Postęp w hodowli w bardzo dużym stopniu uzależniony jest od właściwego doboru par do rozrodu. Aby przejść do omawianego tematu, należy zacząć od przytoczenia definicji, co to jest hodowla zwierząt?
HODOWLA to działalność człowieka zmierzająca do poprawienia założeń genetycznych zwierząt.
W zakres hodowli wchodzą:
selekcja (wybór) oraz dobór par do rozrodu (dobór hodowlany), prowadzone w warunkach prawidłowego chowu, na który składa się odchów młodziezy, żywienie, utrzymanie, pielęgnowanie i uzytkowanie sztuk dorosłych.
Tak więc właściciel psa/suki nawet bardzo już „utytułowanych” na wystawach – hodowcą nie jest. Staje się nim dopiero właściciel suki, która da potomstwo. Zanim jednak da ona potomstwo, należy dokonać doboru odpowiedniego partnera. Dobór par do kojarzenia ma zasadnicze znaczenie dla jakości przyszłego potomstwa. Na ostateczne sformowanie się wyglądu zewnętrznego i psychiki (fenotyp) przyszłych osobników, wpływają zarówno wewnętrzne czynniki, jakimi są założenia dziedziczne (genotyp) rodziców, jak i zwenętrzne czynniki środowiskowe, na które składają się elementy prawidłowego chowu.
Dla hodowców psów, pomijając jedynie szczególne przypadki tworzenia nowych ras, interesujący jest dobór jednorodny polegający na łączeniu w pary zwierząt o podobnych cechach, ściślej o podobnych genotypach, a więc w obrębie jednej rasy. W ramach doboru jednorodnego rozróżnia się: kojarzenie niekrewniacze (outbreeding) i kojarzenie krewniacze – wsobne (inbreeding, zwany potocznie inbredem).
Inbred to hodowla wsobna, w której kojarzone samce i samice są ze sobą spokrewnione w bliższym stopniu niż wynosi średnia danej populacji. Tego rodzaju dobór stosuje się wtedy, gdy chcemy określone cechy utrwalić i zachować w potomstwie. Najczęściej stosowaną formą w hodowli wsobnej jest hodowla wg linii polegająca na łączeniu par w taki sposób, aby otrzymać potomstwo blisko spokrewnione z jakimś szczególnie wartościowym przodkiem. W rezultacie, wśród licznego potomstwa, stosując jednocześnie selekcję, uzyskuje się pożądane cechy wybitnego ojca/matki, na którego prowadzony jest inbred. Założycielem linii może być zarówno pies, wtedy mówimy o rodzie, jak i suka, która tworzy rodzinę.
Zdarzają się pewne rody i rodziny, w których wiele osobników oznacza się wyraźnym podobieństwem do wspólnego przodka i wysoką zdolnością przekazywaniu potomstwu odziedziczonego po tym przodku eksterieru i charakteru. Jest to wynik większego niż przeciętnie stopnia homozygotyczności osobników stanowiących ród czy rodzinę. Takie, bardzo cenne dla hodowli, grupy zwierząt o wspólnym pochodzeniu to linie hodowlane. Na liniach hodowlanych opiera się praca nad kształtowaniem i doskonaleniem rasy.
Kojarzenie zwierząt niespokrewnionych ze sobą to druga metoda prowadzenia doboru jednorodnego. Dobór ten stosowany jest wtedy, gdy materiał wyjściowy jest słaby i należy poprawić jego cechy. Uzyskiwane potomstwo nie będzie jednak jednolite, często o cechach pośrednich lub zbliżonych do cech tylko jednego z rodziców, nie zawsze do tego „lepszego”. Aby zrozumieć dlaczego tak się dzieje, należy sięgnąć do podstawowych wiadomości z genetyki, a więc do terminów: gameta, gen, zygota, homo i heterozygota.
Gameta, to dojrzała komórka rozrodcza męska lub żeńska (czyli plemnik i jajo) mająca zredukowaną do połowy liczbę chromosomów. Określone miejsca chromosomów zajmują geny, czyli jednostki dziedziczności (odcinki DNA) warunkujące powstanie cech organizmu. Zygota to połączone gamety: męska i żeńska. Homozygota jest to zygota lub rozwinięty z niej osobnik, która powstała w wyniku złączenia gamet o jednakowym składzie genetycznym. Jest to daleko idące uproszczenie, gdyż zwierząt wytwarzających gamety o jednakowym składzie genetycznym w praktyce, w hodowli nie ma. W tym przypadku, chodzi jedynie o podkreślenie różnicy w przekazywaniu cech na potomstwo przez osobniki o większym i mniejszym stopniu homozygotyczności.
Heterozygota to osobnik powstały w wyniku złączenia się gamet o różnym składzie genetycznym, a wytwarzane przez danego osobnika gamety mają różne założenia dziedziczne.
Na wartość przyszłego potomstwa wpływa zatem fakt ,czy wprowadzony do danej populacji pies (jego wpływ na szybkość postępu hodowlanego ,ze zrozumiałych względów jest znacznie większy niż importowanej suki, ze względu na liczbę potomstwa znacznie większą u psa niż suki) jest homo czy heterozygotyczny pod względem warunkowania cech. Użycie w hodowli osobnika heterozygotycznego spowoduje u potomstwa duży rozrzut cech. Fenotyp takiego psa/suki często nie odpowiada jego genotypowi, stąd nieraz bardzo dobry eksterierwowo osobnik nie daje potomstwa równie dobrego jak on sam.
Wyjaśnijmy może różnicę między tymi pojęciami.
Fenotyp (gr. phainomai ? przejawiać; typos ? wzór, norma) ? zespół cech organizmu, włączając w to nie tylko morfologię, lecz również np. właściwości fizjologiczne, płodność, zachowanie się, ekologię, cykl życiowy, zmiany biologiczne, wpływ środowiska na organizm. Fenotyp jest ściśle związany z genotypem, bowiem to właśnie oddziaływanie między genotypem a środowiskiem daje fenotyp. Dlatego ten sam genotyp może dać różne fenotypy w różnych środowiskach (tzw. plastyczność fenotypowa), lub odwrotnie ? mimo odmiennych genotypów uzyskać podobny fenotyp[1].(źródło. WIKIPEDIA).
Genotyp (gr. ????? – ród, pochodzenie + ????? – odbicie) ? zespół genów danego osobnika warunkujących jego właściwości dziedziczne. Jest to sparowany układ alleli (często myli się go z genomem, czyli składem genetycznym podstawowego (monoploidalnego) zestawu chromosomów[1]). Można go wyrazić symbolicznie za pomocą oznaczeń aa, AA lub Aa, gdzie aa i AA oznaczają homozygotę pod względem tego genu, a Aa oznacza heterozygotę.
Przykład: świnki morskie o genotypach BB i Bb są podobne fenotypowo, to znaczy obie mają czarną sierść. Po skrzyżowaniu świnki czarnej BB ze świnką brązową (homozygotą bb) otrzymuje się osobniki wyłącznie czarne (heterozygoty Bb). Jednakże, po skrzyżowaniu heterozygotycznej świnki czarnej Bb z homozygotą recesywną bb otrzymuje się osobniki dwóch kolorów: czarne (Bb) i brązowe (bb).
Metoda krzyżowania z homozygotą recesywną jest najprostszą metodą badania genotypu. Jest to tak zwane krzyżowanie testowe, stosowane od dawna w hodowli zwierząt i roślin użytkowych.
- Halina Krzyżanowska: Genom. W: Encyklopedia biologiczna. Kraków: Agencja OPRES, 1998. ISBN 83-85909-40-0./źródło: Wikipedia
Gdy mamy do czynienia z organizmem dobrze poznanym pod względem genetycznym, można stwierdzić jakie zmiany na poziomie genomu objawiają się w fenotypie. Zapoznanie się z genomem populacji naturalnej jest niezwykle trudne, dlatego zazwyczaj przyjmuje się po prostu, że fenotyp jest obrazem genotypu w środowisku i pyta się, jaka część zmienności obserwowanej w naturze ma podłoże genetyczne.
Fenotyp a Genotyp (źródło: http://roznice.com/swiat-nauki/roznice-miedzy-genotypem-a-fenotypem)
Genotyp to zespół wszystkich genów ,który warunkuje całość właściwości dziedzicznych danego organizmu. Każdy organizm posiada swój indywidualny genotyp określający jego rozwój. Jest on inny niż genotypy odrębnych gatunków. Genotyp jest zawsze indywidualny, choć zdarzają się przypadki, że jest taki sam dla dwóch organizmów. Przykładem mogą tu być bliźnięta jednojajowe. Panujące warunki środowiska naturalnego dla danego organizmu wpływają na wykształcenie cech zewnętrznych, czyli właśni fenotypu. Fenotyp jest zespołem morfologicznych, anatomicznych, fizjologicznych i biochemicznych cech danego organizmu żywego wykształconego podczas jego rozwoju osobniczego.
Cechy
Najlepiej zobrazują to przykłady. Oto przykłady cech genotypowych. Genotyp wszystkich koni żyjących w stadninie X od pięciu pokoleń jest podobny, ale nie taki sam. Posiadają tę samą zdolność prokreacji, cechy anatomiczne, choć mogą różnić się zachowaniem. Przykład fenotypu? Wszystkie te konie mają krótką sierść, długie grzywy, równe kopyta, tę samą wysokość w przypadku samców i samic, długość uszu, bujność ogona, sposób reagowania na pożywienie, sposób biegania. Pamiętać należy jednak, że fenotyp będzie te konie od siebie również różnił. Mogą mieć one np. rożne kolory sierści.
Podsumowując?
- Genotyp to cechy genetyczne, warunkujące indywidualny rozwój osobniczy
- Fenotyp to cechy, które da się ?zobaczyć gołym okiem?, a więc wszystkie cechy fizyczne wykreowane w danym środowisku przez organizm danego gatunku
- Fenotyp to coś co odróżnia gatunki od siebie wizualnie, ale także odróżnia od siebie przedstawicieli tego samego gatunku
- Na fenotyp wpływ mają czynniki zewnętrzne
Jesli chodzi zatem o praktykę w hodowli , to wiodące linie na świecie powstały w wyniku chowu wsobnego, ale hodowla taka niesie za sobą spore ryzyko i powinna być prowadzona tylko przez doświadczonych hodowców. Niekorzystnym objawem inbredu może być osłabienie tempa wzrostu, obniżenie płodności, zwiększona możliwość wystąpienia chorób o podłożu genetycznym. Przy prowadzeniu inbredu obowiązuje więc ostra selekcja, tym większa im większe jest spokrewnienie kojarzonych ze sobą par. Nie ma jednak postępu w hodowli bez chowu wsobnego, a prowadzenie inbredu musi być poprzedzone dokładną analizą rodowodów i dotychczasowego potomstwa pochodzącego ze skojarzeń niekrewniaczych, przyszłych rodziców.
Efekt hodowli niekrewniaczej jest różny i trudny do przewidzenia, niemniej takie kojarzenia w hodowli są tak samo konieczne jak i chów wsobny. Innych możliwości prowadzenia doboru hodowlanego nie ma.
Szerzej na temat doboru hodowlanego, znajdą Państwo w następnych artykułach : Kojarzenia wolne i krewniacze.
KOJARZENIA W POKREWIEŃSTWIE CZYLI INBRED
xxxHodowla zwierząt oparta na doświadczeniu rozwijała się na świecie od czasów starożytnych i wiele doskonałych ras (np. koń arabski, psy-molosy) zostało stworzonych przez ówczesnych hodowców-praktyków. Po upadku starozytnej Grecji i Rzymu nastąpił długotrwały regres w rozwoju hodowli, a postęp jej nastąpił dopiero w XVIII wieku. Żyjący w w Wielkiej Brytanii Robert Bakewell (1725 – 1795) uważany jest za pierwszego hodowcę zwierząt na świecie, który wprowadził racjonalne metody hodowlane. Bakewell sformułował następujące zasady hodowlane:
1. podobne daje podobne do rodziców lub któregoś z przodków
2. hodowla krewniacza wytwarza potencję indywidualną i czystość typu
3. kojarzyć należy najlepsze z najlepszych
Przekładając powyższe sformułowania na język współczesny to punkt pierwszy odnosi się do kojarzeń w obrębie rasy. Rasa to grupa osobników w obrębie jednego gatunku, odznaczjąca się pewnymi mniej lub więcej stałymi, dziedzicznie przekazywanymi cechami, różniącymi je od innych organizmów tego samego gatunku.
Punkt trzeci dotyczy wyboru (selekcji) najlepszych osobników przeznaczonych do rozrodu. Natomiast druga zasada Bakewella jest tematem niniejszego artykułu.
Wielu badaczy uważa, że największym wkładem Bakewella wprowadzonym do metod hodowli jest stwierdzenie faktu, że kojarzenie krewniacze jest najskuteczniejszym środkiem do uzyskania wartościowego i dającego sie utrwalić typu.
Hodowla w pokrewieństwie zwana też chowem wsobnym, krewniaczym, a potocznie inbredem, oznacza kojarzenia zwierząt ze sobą spokrewnionych, a więc takich, które posiadają wspólnych przodków. W efekcie chowu wsobnego wzrasta prawopodobieństwo spotkania się gamet zawierających te same geny, a zatem kojarzenie krewniacze powodują wzrost liczby osobników homozygotycznych kosztem heterozygot. Można to wyjaśnić w następujący sposób. Jeśli do kojarzenia użyjemy dwa heterozygotyczne osobniki AaBb x AaBb, wowczas po pewnym czasie prowadzenia chowu wsobnego, można uzyskać cztery skrajnie różne, homozygotyczne linie: AABB, AAbb, aaBB i aabb. A więc efektem inbredu, oprócz wzrostu homozygotyczności jest zwiększenie zmienności w danej populacji. Dopiero, kiedy poprzez selekcję wyeliminujemy z hodowli nie odpowiadające nam typy, wówczas uzyskamy wyrównanie pogłowia pod względem pożądanych przez nas cech. Dzięki stosowaniu chowu wsobnego dokonujemy więc w miarę szybkiego rozdziału populacji na wybrane grupy, co ułatwia selekcję. Wzrost homozygotyczności w wybranej, najlepszej grupie daje hodowcy dużą gwarancję, że uzyskiwane potomstwo będzie dziedziczyło po przodkach pożądane cechy. W odróżnieniu od kojarzeń osobników niespokrewnionych (tzw. kojarzenia wolne), gdzie korzystne kombinacje genów ulegają szybkiemu rozproszeniu, stosowanie inbredu jest jedyną znaną metodą pozwalającą na utrwalenie pożądanych założeń genetycznych w określonej populacji zwierząt.
Prowadzenie chowu wsobnego przez szereg pokoleń niesie jednak ze sobą duże niebezpieczeństwa. Objawiać się one mogą osłabieniem żywotności, a więc spadkiem płodności, zmniejszeniem tempa wzrostu, mniejszą odpornością na choroby, a także ujawnieniem się cech semiletalnych i letalnych. Zjawisko to określane jest mianem depresji inbredowej. Niemożliwe jest określenie przy jakim stopniu nasilenia chowu wsobnego depresja inbredowa może wystąpić.
Stopień spokrewnienia między dwoma przeznaczonymi do kojarzeń osobnikami szacujemy przy pomocy ich rodowodów. Rodowód jest to usystematyzowany zapis przodków zwierzęcia, który łączy się z nim poprzez jego rodziców. Może być zapisany na szachownicy lub w formie klamrowej lub strzałkowej. W większości krajów, w tym i w Polsce, przyjęto wpisywać ojca i dalszych męskich przodków po prawej stronie, a matkę po lewej. W rodowdach klamrowych i strzałkowych, przodkowie ze strony ojca zapisywani są u góry, a matki u dołu.
Do szacowania inbredu wystarcza rodowód 4-pokoleniowy, ponieważ przy posiadaniu wspólnych przodków tylko w dalszych pokoleniach, stopień spokrewnienia jest znikomy. Analizując rodowód ustalamy rodzaj pokrewieństwa jakie zachodzi między rodzicami probanda – np. połączenie pełnego rodzeństwa, półrodzeństwa, ojca z córką czy inne. Dla ułatwienia zaznaczamy w rodowodzie wspólnego przodka/przodków jakims znakiem np +, *, trójkąt itp.
Osobnik A powstał w wyniku skojarzenia półrodzeństwa B i C, które ma wspólnego ojca E.
Schemat inbredu w tym przypadku na E, zapisujemy E 2-2, czyli A zinbredowany 2-2 na E.
Schemat: A 3-2, E 3-3. Osobnik O zinbredowany 3-2 na A oraz 3-3 na E.
Stopień spokrewnienia szacowany jest również za pomocą wartości liczbowych, obliczanych ze wzorów Wrighta. Jeden wzór odnosi się do współczynnika chowu wsobnego (inbredu) Fo danego osobnika O, a drugi dotyczy współczynnika pokrewieństwa Rx,y między dwoma spokrewnionymi osobnikami x i y. Współczynnik pokrewieństwa jest to liczba wyrażająca prawdopodobieństwo, ile identycznych genów posiadają dwa osobniki ze względu na ich pochodzenie od tych samych przodków/przodka.
Najprostszym przykładem spokrewnienia jest pokrewieństwo między rodzicem a potomkiem. Jak wiadomo komórki rozrodcze czyli gamety zawierają zredukowaną do połowy, haploidalną „n” liczbę chromosomów. Jest to pierwsze prawo Mendla. Dopiero po zapłodnieniu powstająca zygota, a później wyrastający z niej dorosły osobnik, posiada podwójną, diploidalną 2n liczbę chromosomów. Rodzic P posiada więc 2n chromosomów, a jego gamety n chromosomów i dlatego potomek otrzymuje tylko połowę genów rodzica (drugą połowę otrzymuje od drugiego rodzica). Stąd współczynnik pokrewieństwa Rx,y między rodzicem a potomkiem wynosi 0,5 czyli 50%, między pełnym rodzeństwem również 0,5, a między półrodzeństwem oraz dziadkiem a wnukiem 0,25. Im głębiej w rodowodach znajduje się wspólny przodek, tym współczynnik pokrewieństwa jest mniejszy.
Współczynnik inbredu (Fo) oznacza natężenie kojarzeń krewniaczych w rodowdzie danego osobnika, czyli jest równoznaczny ze stopniem prawdopodobieństwa jego homozygotyczności. Współczynnik inbredu (Fo) danego osobnika wynosi mniej więcej połowę wartości współczynnika pokrewieństwa (Rx,y) między jego rodzicami.Jeśli skojarzymy np półrodzeństwo, dla którego Rx,y wynosi 0,25 to u ich potomka stopień inbredu równa się 0,125.
W hodowli krewniaczej według tradycyjnych określeń wyróżniamy kojarzenia kazirodcze i kojarzenia na linię. Kojarzenie kazirodcze polega na łączeniach typu brat + siostra, ojciec + córka, matka + syn czyli obejmuje ono osobniki najbliżej ze sobą spokrewnione. Tego rodzaju kojarzenia ze względu na dużą możliwość ujawnienia się u potomstwa genów letalnych (śmiercionośnych) i semiletalnych (półśmiercionośnych) z reguły nie są stosowane w masowej hodowli. Jeżeli, to tylko jednorazowo przez wytrawnych, doświadczonych hodowców, zdających sobie sprawę z konsekwencji takiego doboru, czyli przygotowanych na wysoki niekiedy procent wybrakowanego przychówka. W hodowli psów tego typu kojarzenia stosowane są rzadko, niemniej wiele ras powstało bądź zostało odtworzonych w wyniku kojarzeń kazirodczych. Przykładem jest SMOK z Kordegardy (hod. i wł. Danuta Hryniewicz), który kojarzony z własnymi córkami i wnuczkami w kapitalny sposób przyczynił się do stworzenia wspólczesnego typu PON-a.
Jednak w ż a d n y m wypadku kojarzeń kazirodczych nie mogą prowadzić hodowcy niedoświadczeni, nieznający biologicznych podstaw hodowli zwierząt.
Kojarzenia na linię (zwane tez hodowlą na linię) polegają na łączeniu par w taki sposób, aby otrzymać potomstwo blisko spokrewnione z jakimś szczególnie wartościowym przodkiem. W rezultacie wśród licznego potomstwa uzyskuje się pożądane cechy wybitnego ojca/matki na którego prowadzony jest inbred. Ten sposób kojarzeń jest najczęstszą formą chowu wsobnego, stosowaną w hodowli psów.
W praktyce należy pamiętać o tym, że osobnik na którego prowadzimy inbred powinien być przede wszystkim zdrowy (oprócz pożądanego eksterieru i psychiki), powinien mieć badania w kierunku różnych schorzeń, jak i powinniśmy dysponować wiedzą dotyczącą zdrowotności i jakości potomstwa po osobniku, w kierunku którego zamierzamy prowadzić bliższy czy dalszy inbred. Jeśli osobnik na którego zamierzamy prowadzić inbred w kojarzeniach wolnych, a więc w kojarzeniach z osobnikami z nim niespokrewnionymi, dał liczne i zdrowe potomstwo, wówczas możemy zdecydować się na takie skojarzenie.
Efekty kojarzeń w inbredzie mogą być odwrotne od zamierzeń, jeśli prowadzone są w kierunku zwierząt zdrowych, ale które w kojarzeniach wsobnych, dały potomstwo o niepożądanych cechach. Takie przypadki mogą się zdarzyć wtedy, gdy hodowca decydujący się na określone skojarzenie, posiada zbyt małą wiedzę o osobniku w kierunku którego ma zamiar prowadzić inbred.
Oczywiście wynik złego skojarzenia ma swoje pozytywne znaczenie dla hodowców, gdyż równie ważnym efektem inbredu jak osiągnięcie postępu w hodowli, jest eliminacja z hodowli osobników niosących niepożądane, wadliwe cechy. Dlaczego po osobnikach zdrowych rodzą się szczenięta z dysplazją, z nierównomiernym wzrostem kości przedramienia (syndrom krótkiej kości łokciowej) i/lub podudzia czy ze zwichniętą rzepką? Ale i odwrotnie po chorych mogą się urodzić, zdrowe osobniki. Dziedziczenie najistotniejszych cech u zwierząt to dziedziczenie poligenowe, warunkowane wieloma parami genów, umieszczonymi nieraz na różnych chromosomach. Niemożliwe jest zrozumienie genetyki bez poznania stadiów mitozy, a w szczególności procesu
MEJOZY, zachodzącego w komórkach rozrodczych.
Losowa segregacja chromosomów w trakcie gametogenezy (genów do gamet), losowe łączenie się gamet podczas zapłodnienia, niewyjaśniony sposób dziedziczenia wielu cech warunkowanych wieloma parami genów, powoduje to, że przy obecnym stanie wiedzy, cechy ilościowe u zwierząt, najistotniejsze w hodowli, w następstwie prawidłowo prowadzonej pracy hodowlanej, nie są w pełni możliwe do przewidzenia!
W Polsce obowiązkowe są, badania w kierunku dyspalzji biodra HD (od roku 1991), a która obecnie jest najlżejszejszym schorzeniem występującym u nowofundlandów, cystynurii, obowiązkowej dla klubowych nowofundlandów i nieobowiązkowe w kierunku dysplazji łokcia i serca. Doszły kolejne dwa schorzenia, zwichnięta rzepka oraz syndrom krótkiej kości łokciowej.
Reasumując, niekorzystnym objawem inbredu może być osłabienie tempa wzrostu, obniżenie płodności, zwiększona możliwość wystąpienia chorób o podłożu genetycznym. Przy prowadzeniu inbredu obowiązuje więc ostra selekcja i niezbędna jest duża wiedza, doświadczenie hodowcy.
Hodowla w pokrewieństwie nigdy nie może być celem, a jedynie środkiem do uzyskania potomstwa lepszego od rodziców, co jest wykładnikiem postępu hodowlanego. Jeśli hodowca decyduje się na kojarzenie wsobne w kierunku określonego osobnika, to powinien wiedzieć czemu ono ma służyc, jakie cechy u potomstwa chce poprawić czy utrwalić.
Hodowla w pokrewieństwie niesie jednak za sobą spore ryzyko i powinna być prowadzona tylko przez doświadczonych hodowców.
mgr inż zootechnik
Anna Nalazek
Pępowo 1994, grudzień 2012
Źródło: http://www.nowofundland-klub.pl/kojarzenie_krewniacze.html
KOJARZENIA WOLNE (NIEKREWNIACZE)
xxxPopulacja biologiczna to liczna grupa żywych organizmów, gatunku, rasy czy odmiany, zamieszkująca w tym samym czasie ograniczoną przestrzeń. Populacja biologiczna złożona z grupy osobników, z których każdy posiada własne założenia genetyczne, ktore mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie określana jest jako populacja gentyczna. Tak rozumiana populacja jest zbiorem osobników o określonych genotypach, a jak wiadomo genotyp składa się z zespołu par genów, tak więc populację można uznać za zbiór genów lub pulę genową. Rasa to populacja genetyczna, którą można zdefiniować w sposób następujący: Rasa to grupa osobników w obrębie jednego gatunku, odznaczająca się pewnymi mniej lub więcej stałymi, dziedzicznie przekazywanymi cechami, różniącymi je od innych organizmów tego samego gatunku.
Nauka, która bada strukturę genetyczną populacji zwierząt to genetyka populacji. Podstawowym pojęciem w genetyce populacji jest zmienność. Jeśli obserwujemy populację polskich nowofundlandów, to między poszczególnymi osobnikami widzimy w ich wyglądzie nieraz duże różnice. Obserwowane zjawisko to zmienność, w tym wypadku fenotypowa, będąca wypadkową oddziaływania czynników genetycznych i środowiskowych oraz ich wzajemnej interakcji.
Zmienność pozwala hodowcy na możliwość wyboru najlepszych osobników przeznaczonych do rozrodu, dając nadzieję na uzyskanie potomstwa lepszego od jego rodziców. Zmienność warunkowana przez założenia genetyczne to zmienność genotypowa, a więc dziedziczona, natomiast nie jest dziedziczona zmienność środowiskowa wynikająca z lepszych lub gorszych warunków środowiskowych (pielęgnacja, żywienie, klimat).
W populacjach hodowlanych o doborze par do rozrodu decyduje człowiek, posiadający tylko dwie możliwości prowadzenia doboru hodowlanego, a mianowicie chów w pokrewieństwie (inbreeding) lub kojarzenia osobników niespokrewnionych (outbreeding) zwane kojarzeniami wolnymi czy niekrewniaczymi. Innej drogi prowadzenia hodowli nie ma. Z jednym jednak wyjątkiem, kiedy o doborze hodowlanym wprawdzie decyduje człowiek, ale robi to w sposób nieświadomy.
Przejściowym efektem genetycznym kojarzenia wolnego może być wzrost heterozygotyczności. Wzrost heterozygotyczności w rozpatrywanej rasie dotyczy tylko niektórych interesujących nas cech, ponieważ w odniesieniu do większości pozostałych cech osobniki tworzące rasę mają ustalony, podobny do siebie, w miarę homozygotyczny genotyp.
Kojarzenia wolne (niekrewniacze) to łączenie w pary takich zwierząt, które w swoich rodowodach do czwartego pokolenia nie mają wspólnych przodków. Kojarzenia niekrewniacze stosujemy wtedy, kiedy materiał wyjściowy jakim dysponujemy jest słaby i chcemy poprawić jego jakość poprzez uzycie reproduktorów pochodzących z bardzo wartościowych hodowli. Jeśli do słabej populacji wprowadzimy zdrowego reproduktora (a i z dobrymi wynikami badań zdrowotnych jego przodków) z doskonałym pochodzeniem i eksterierem (fenotyp psa będzie odpowiadał jego genotypowi, a więc bedzie homozygotyczny pod względem interesujących nas cech), wówczas uzyskane heterozygotyczne potomstwo w wiekszości potomstwo z reguły bedzie lepsze od matki, a pod względem niektórych cech (np żywotność) może przewyższać obie formy rodzicielskie. Dzieje się to przez dodatni wpływ reproduktora oraz zjawisku znanemu pod nazwą heterozja czyli wybujałość mieszańców. W efekcie heterozji następuje zwiększenie żywotności, a więc zwiększenie tempa wzrostu, plodności i odporności na choroby. W drugim pokoleniu (F2) efekt heterozji zanika i pojawiają się osobniki o różnorodnych fentoypach, często miernej jakości, choć mogą się znaleźć, nieliczne dobre. W drugim pokoleniu F2, zmienność między tymi osobnikami, ich mierna niekiedy jakość spowodowana jest między innymi losową segregacją chromosomów (a więc i genów) rodzicielskich F1 w procesie gametogenezy. Tym samym w miarę korzystna kombinacja par genów w F1, w F2 ulega rozproszeniu. Efekt kojarzeń niekrewniaczych może być zupełnie nieprzewidywalny. I zdarza się wcale nie tak rzadko, że wśród pełnego rodzeństwa po bardzo dobrych niespokrewnionych ze sobą championach mogą pojawić się osobniki zupełnie do siebie niepodobne, ani do swoich rodziców.
W celu dalszego doskonalenia rasy należy sprowadzać kolejne wartościowe reproduktory (i/lub kryć suki takimi psami), które bedą wypierały rodzime pogłowie. Z czasem kiedy rozpatrywana populacja będzie zawierała już interesującą pulę genów, wówczas korzystne kombinacje genów należy utrwalać co można uzyskać tylko poprzez prowadzenie chowu w pokrewieństwie.
Efekt hodowli niekrewniaczej jest różny i trudny do przewidzenia, niemniej takie kojarzenia w hodowli są tak samo konieczne jak i chów w pokrewieństwie.
mgr inż zootechnik
Anna Nalazek
Pępowo 1994, grudzień 2012
DOBÓR HODOWLANY
xxxPostęp w hodowli w bardzo dużym stopniu uzależniony jest od właściwego doboru par do rozrodu. Aby przejść do omawianego tematu, należy zacząć od przytoczenia definicji, co to jest hodowla zwierząt?
HODOWLA to działalnośc człowieka zmierzająca do poprawienia założeń genetycznych zwierząt.
W zakres hodowli wchodzą:
selekcja (wybór) oraz dobór par do rozrodu (dobór hodowlany), prowadzone w warunkach prawidłowego chowu, na który składa się odchów młodziezy, żywienie, utrzymanie, pielęgnowanie i uzytkowanie sztuk dorosłych.
Tak więc właściciel psa/suki nawet bardzo już „utytułowanych” na wystawach – hodowcą nie jest. Staje się nim dopiero właściciel suki, która da potomstwo. Zanim jednak da ona potomstwo, należy dokonać doboru odpowiedniego partnera. Dobór par do kojarzenia ma zasadnicze znaczenie dla jakości przyszłego potomstwa. Na ostateczne sformowanie się wyglądu zewnętrznego i psychiki (fenotyp) przyszłych osobników, wpływają zarówno wewnętrzne czynniki, jakimi są założenia dziedziczne (genotyp) rodziców, jak i zewnętrzne czynniki środowiskowe, na które składają się elementy prawidłowego chowu.
Dla hodowców psów, pomijając jedynie szczególne przypadki tworzenia nowych ras, interesujący jest dobór jednorodny polegający na łączeniu w pary zwierząt o podobnych cechach, ściślej o podobnych genotypach, a więc w obrębie jednej rasy.
Decyzja o doborze hodowlanym powinna być gruntowanie przeanalizowana, ponieważ jej efekty w postaci potomstwa decydują o przyszłej wartości psów pochodzących z danej hodowli, a które ewentualnie użyte w hodowli mogą kształtować określoną populację rasy. Pierwszy udany miot o niczym nie świadczy, ponieważ jeśli wybrany przez nas reproduktor, niósł w swoich założeniach genetycznych np poważne schorzenia, to przy matce o dobrych założeniach genetycznych pod względem tej cechy/cech, mogła ta choroba się nie ujawnić w fenotypie potomków, ale będą ją one niosły. Takie psy użyte w hodowli będą schorzenie przenosić, a w wypadku niewłaściwego inbredu czy skojarzenia wolnego (niespokrewnionego), ale z osobnikiem tę cechę niosącym, może się ono ujawnić i to w ciężkiej formie. Zanim więc zdecydujemy się na krycie, należy prześledzić dokładnie rodowód kandydata na reproduktora pod względem pochodzenia, badań przodków w kierunku chorób występujących u nowofundlandów, w miarę możliwości zebrać informacje odnośnie zdrowotności i jakości potomstwa psa, którym chcemy pokryć swoją sukę.
W ramach doboru jednorodnego rozróżnia się: kojarzenie niekrewniacze (outbreeding) i kojarzenie krewniacze – wsobne (inbreeding, zwany potocznie inbredem).
Inbred to hodowla wsobna, w której kojarzone samce i samice są ze sobą spokrewnione w bliższym stopniu niż wynosi średnia danej populacji. Tego rodzaju dobór stosuje się wtedy, gdy chcemy określone cechy utrwalić i zachować w potomstwie. Najczęściej stosowaną formą w hodowli wsobnej nowofundlandów (nie tylko w tej rasie) jest hodowla wg linii polegająca na łączeniu par w taki sopsób, aby otrzymać potomstwo blisko spokrewnione z jakimś szczególnie wartościowym przodkiem. W rezultacie, wśród licznego potomstwa, stosując jednocześnie selekcję, uzyskuje się pożądane cechy wybitnego ojca/matki, na którego prowadzony jest inbred. Załozycielem linii może byc zarówno pies, wtedy mówimy o rodzie, jak i suka, która tworzy rodzinę. Zdarzają się pewne rody i rodziny, w których wiele osobników oznacza się wyraźnym podobieństwem do wspólnego przodka i wysoką zdolnością przekazywaniu potomstwu odziedziczonego po tym przodku eksterieru i charakteru. Jest to wynik większego niż przeciętnie stopnia homozygotyczności osobników stanowiących ród czy rodzinę. Takie, bardzo cenne dla hodowli, grupy zwierząt o wspólnym pochodzeniu to linie hodowlane. Na liniach hodowlanych opiera się praca nad kształtowaniem i doskonaleniem rasy.
Kojarzenie zwierząt niespokrewnionych ze sobą to druga metoda prowadzenia doboru jednorodnego. Dobór ten stosowany jest wtedy, gdy materiał wyjściowy jest słaby i należy poprawić jego cechy. Uzyskiwane potomstwo nie będzie jednak jednolite, często o cechach pośrednich lub zbliżonych do cech tylko jednego z rodziców, nie zawsze do tego „lepszego”. Aby zrozumieć dlaczego tak się dzieje, nalezy sięgnąc do podstawowych wiadomości z genetyki, a więc do terminów: gameta, gen, zygota, homo i heterozygota.
Gameta, to dojrzała komórka rozrodcza męska lub żeńska (czyli plemnik i jajo) mająca zredukowaną do połowy liczbę chromosomów. Określone miejsca chromosomów zajmują geny, czyli jednostki dziedziczności (odcinki DNA) warunkujące powstanie cech organizmu. Zygota to połączone gamety: męska i żeńska. Homozygota jest to zygota lub rozwinęty z niej osobnik, która powstała w wyniku złączenia gamet o jednakowym składzie genetycznym (jednakowej informacji genetycznej). Jest to daleko idące uproszczenie, gdyż zwierząt wytwarzających gamety o jednakowych założeniach genetycznych, w praktyce w hodowli nie ma. W tym przypadku, chodzi mi jedynie o podkreślenie różnicy w przekazywaniu cech na potomstwo przez osobniki o wiekszym i mniejszym stopniu homozygotyczności.
Heterozygota jest to zygota lub rozwinęty z niej osobnik, która powstała w wyniku złączenia się gamet o różnych założeniach genetycznych. Wytwarzane przez danego osobnika gamety mają różne założenia dziedziczne.
Na wartość przyszłego potomstwa wpływa więc fakt czy wprowadzony do danej populacji pies (jego wpływ na szybkość postępu hodowlanego ze zrozumiałych względów jest znacznie większy niż importowanej suki, ze względu na liczbę potomstwa znacznie większą u psa niz suki) jest homo czy heterozygotyczny pod względem warunkowania cech. Użycie w hodowli osobnika heterozygotycznego spowoduje u potomstwa duży rozrzut cech. Fenotyp takiego psa/suki często nie odpowiada jego genotypowi, stąd nieraz bardzo dobry eksterierwowo osobnik nie daje potomstwa równie dobrego jak on sam.
Szerzej na temat doboru hodowlanego, znajdą Państwo w następnych artykułach : Kojarzenia wolne i krewniacze.
mgr inż zootechnik
Anna Nalazek
Pępowo 1994, grudzień 2012
Takie słowa jak: dziedziczenie, gen, DNA, genetyka, weszły na co dzień do potocznego języka i używamy ich w każdej niemal sytuacji, nie zawsze rozumiejąc znaczenie tych słów. Jakże często słyszy się wśród hodowców twierdzenia, że nieudane szczenięta to „wina” ojca, a nie biorą oni pod uwagę oczywistego faktu, że na potomstwo wpływają w jednakowym stopniu założenia genetyczne obojga rodziców. To prawda, że zdarza się niekiedy, iż ojciec/matka, w wyższym stopniu niż inne osobniki, przekazują mniej lub bardziej korzystne/niekorzystne cechy, ale na stwierdzenie tego faktu potrzebna jest dostateczna ilość, licznego potomstwa. Często bywa tak, że pies z jednymi sukami może dawać doskonałe i zdrowe szczenięta, a z sukami z innych linii, wadliwe. Dokładnie to samo można powiedzieć o sukach. Dziedziczenie najistotniejszych cech u zwierząt to dziedziczenie poligeniczne, warunkowane wieloma parami genów, umieszczonymi na różnych chromosomach. Eliminacja z danej populacji niekorzystnych cech, przy ogromnej liczbie możliwych kombinacji chromosomów, jakie zachodzą w procesie gametogenezy, w czasie losowo przebiegającego zapłodnienia, jak i wobec (w wielu przypadkach) niezbadanych mechanizmów poligenicznego dziedziczenia, jest niesłychanie trudna, o ile w ogóle możliwa. W tym przypadku ogromną rolę w ujawnianiu się takich cech, zwanych ilościowymi, odgrywa środowisko, czyli żywienie, pielęgnacja, ruch itp. Proste jest dziedziczenie cech jakościowych, które nie odgrywają istotnej roli w życiu psa. Taką cechą jest np. umaszczenie. Genetyka może być dla jednych nudna, dla drugich trudna, ale każdy hodowca powinien choćby podstawy rozumieć. Podstawom genetyki chcemy poświęcić ten cykl.
ZKwP-Klub Nowofundlanda, marzec 2007
Źródło: http://www.nowofundland-klub.pl
Takie słowa jak: dziedziczenie, gen, DNA, genetyka, weszły na co dzień do potocznego języka i używamy ich w każdej niemal sytuacji, nie zawsze rozumiejąc znaczenie tych słów. Jakże często słyszy się wśród hodowców twierdzenia, że nieudane szczenięta to „wina” ojca, a nie biorą oni pod uwagę oczywistego faktu, że na potomstwo wpływają w jednakowym stopniu założenia genetyczne obojga rodziców. To prawda, że zdarza się niekiedy, iż ojciec/matka, w wyższym stopniu niż inne osobniki, przekazują mniej lub bardziej korzystne/niekorzystne cechy, ale na stwierdzenie tego faktu potrzebna jest dostateczna ilość, licznego potomstwa. Często bywa tak, że pies z jednymi sukami może dawać doskonałe i zdrowe szczenięta, a z sukami z innych linii, wadliwe. Dokładnie to samo można powiedzieć o sukach. Dziedziczenie najistotniejszych cech u zwierząt to dziedziczenie poligeniczne, warunkowane wieloma parami genów, umieszczonymi na różnych chromosomach. Eliminacja z danej populacji niekorzystnych cech, przy ogromnej liczbie możliwych kombinacji chromosomów, jakie zachodzą w procesie gametogenezy, w czasie losowo przebiegającego zapłodnienia, jak i wobec (w wielu przypadkach) niezbadanych mechanizmów poligenicznego dziedziczenia, jest niesłychanie trudna, o ile w ogóle możliwa. W tym przypadku ogromną rolę w ujawnianiu się takich cech, zwanych ilościowymi, odgrywa środowisko, czyli żywienie, pielęgnacja, ruch itp. Proste jest dziedziczenie cech jakościowych, które nie odgrywają istotnej roli w życiu psa. Taką cechą jest np. umaszczenie. Genetyka może być dla jednych nudna, dla drugich trudna, ale każdy hodowca powinien choćby podstawy rozumieć. Podstawom genetyki chcemy poświęcić ten cykl.
ZKwP-Klub Nowofundlanda, marzec 2007
Źródło: http://www.nowofundland-klub.pl