Listopad 2014 czyli o tym i owym…

17-11-2014 | Kroniki

Listopad 2014
czyli, jesienne co nieco o tym i owym…
Mogłoby wydawać się, że nadchodząca aura i pora roku przyniesie nam czas zasłużonego odpoczynku. Wakacje pracowite, na wiosnę Cruft, w czerwcu Komarom a w listopadzie Brno,że o wystawie w Rydze na Łotwie nie wspomnę… Jak to mówią a to popularny zwrot , … „Mamy to !”. Tak. Sporo tego dobrego przyniósł nam 2014 ,ale mamy nadzieję ,że to nie koniec jeszcze i kilka niespodzianek ,które niespodziankami chyba już dla nas nie są , przyniesie nam jeszcze. Poniżej jedna z najpiękniejszych fotek jakie w tym roku publikujemy na witrynie. Nieprzypadkowe zdjęcie , nieprzypadkowa osoba a na nim ? Na nim Aronowa córeczka wraz ze swoją właścicielką. Zapomnieliśmy o niej wspomnieć przy okazji artykułu o wystawie w Poznaniu na ,którym Afrodyta godnie reprezentowała swego ojca i swoją hodowlę. Mamy nadzieję ,że poniższe ujęcie będzie zadość-uczynieniem a publikacja w czołówce ,przeprosinami …

Aneta przyjechała do nas ponad 18 miesięcy temu. Jej Neftetette z hodowli Lwia Dolina była , nieprzypadkową wspaniałą przedstawicielką rasy. Nasze warunki spełniała z nawiązką , mimo że Aron nie był jeszcze tak sławny jak obecnie. 2 miesiące później Nefrettete a krócej po prostu Nela ,powiła miot. Niesamowity miot, miot który był niespodzianką a zaskoczył również i mnie. Powyżej to Aneta W. autor i pomysłodawca idei tegoż miotu. Miotu z ,którego mamy dziś w Rosji i Polsce 2 najwspanialsze samce w tej części Europy . 2 samce i jedną dziewczynę. Sunia nazywa się Afrodyta a jak się prezentuje, oceńcie sami. Linia hodowlana co prawda ,zakończyła się na tymże skojarzeniu ale wiele nam powiedziała przynajmniej o Aronie. Mocno przekazuje siebie po lini męskiej a biorąc pod uwagę ,że jest wspaniałym  i obecnie najbardziej utytułowanym samcem w Polsce i drugim w Europie, planujemy na nim budować. Mamy zatem w zasięgu ręki Arona i jego syna Apollo. Zapraszamy zatem na krycia  do naszego Arona a w przyszłości być może i do Apolla. Takie imię zobowiązuje ! A o Apollo poniżej … kilka foto-oczek.

A kto powyżej ? Pies ? Mastiff ! Ares MastineuM Molosy Kaliskie w wieku 16 miesięcy. Dokładnie tak. Pies przekroczył 90kg a szczerze mówiąc zbliża się do 100tki , praktycznie na tyle właściwie wygląda. Kościec , masa mięśniowa, wspaniała , dojrzale wykształcona i wypełniona czaszka. Ares został eksportowany do Rosji do p.Iriny G. Saint Petersburg. Pies i zdjęcie „broni” się samo. Popularne dzisiaj „łał” samo ciśnie się na usta a zazdrośnicy zwykle nie mówią już po prostu nic kiedy spotykają Aresa (Lavrik). Aneta ma prawo być niesamowicie dumna. Duża rzecz. Gratulacje. Swoim miotem być może dała początek niesamowitej linii hodowlanej na ,której kontynuację czekamy z niecierpliwością…

Powyżej to jeszcze raz Ares MastineuM Molosy Kaliskie 16 miesięcy. Troszkę ośliniony, jak to mówi się „opluty” jak to mastiff.

Powyżej to fota z „kawy” u Łukasza i Aldony. Na zdjęciu Łukasz J.właściciel hodowli „Z Joksowej Zagrody” wraz z drugim synem naszego Arona imć Apollo. Apollo to pies o najpotężniejszej głowie jaką dotąd widziałem w tym wieku. Obecnie dorównuje już szerokością głowie, swego 4 letniego ojca. Wspaniała psychika Apolla , ciekawość świata i przyjazne nastawienie sprawia ,że można się w nim zakochać w kilka chwil…

Powyżej to jeszcze raz Ares syn Arona a poniżej na zdjęciu to nasz wspaniały i niesamowity Aron. Trudno zliczyć jego tytuły ale tym razem dla potrzeb komercji, postaram się je wymienić. Zatem. Zaczynamy 🙂 ARON Korosdombi
Interchampion, Champion Węgier, Champion Polski, Młodzieżowy Champion Polski, Zwycięzca Polski, Modzieżowy Zwycięzca Polski i od niedawna VICE EUROPA WINNER (samce). Mamy w MastineuM 2 giego samca w Europie. Już dziś zacieramy ręce na Mediolan- Wystawa Światowa w czerwcu 2015 i zapraszamy wszystkich do rywalizacji a także do kibicowania. Rywalizacji , takiej prawdziwej na jaką zasługują nasze psy i my sami. Mniemanie o sobie jakie ma oczywiście większość ludzi, można mieć. Opowiadać jakie to ma się wspaniałe i najlepsze psy , również. Ale cóż z tego jeśli nie ma niczego na tego poparcie ? Wystawiamy i mierzymy się z najlepszymi w Europie. Za naszymi sukcesami nie stoi samozwańcza pycha a oceny na dziesiątkach wystaw . Wspominamy o tym dlatego ,abyście Szanowni Państwo nie podejmowali pochopnych decyzji o zakupie szczenięcia. Aby wybrać mądrze trzeba poświęcić trochę czasu a przede wszystkim bazować na faktach a nie „opowieściach zza siedmiu mórz”… W tymże roku również tytuły Zwycięzcy Polski i Młodzieżowego Zw.Polski należą do MastineuM. Poznań to najbardziej prestiżowa i jedyna wystawa w Polsce dająca takie tytuły .

Poniżej to takie urywki tego o czym będziemy pisać w grudniu. Zdjęcie to „oblewanie” sukcesu psa naszego znajomego z ringu, Milosza a fota pochodzi z wystawy w Brnie. Milosz zawsze trzyma fason a fakt ,że tym razem byłem jedno oczko za nim sprawiło ,że uznałem ,że należy to uczcić i tą radość dzielić razem z nim. Chętnych ,którzy doszli do tego samego wniosku nazbierało się jak widać …Szczęście to taka rzecz ,która się mnoży kiedy się je dzieli. Usłyszałem to niedawno i jest w tym sens.

Poniżej Agusia, Sławek nasz nadworny fotograf no i oczywiście Pan „M” 🙂 czyli ja. Od dziecka myślałem ,że jestem Pan „J” :). To tak „apropo”…

A co w Brnie ? Szczegóły jeszcze będą a poniżej to przedsmak. Poznaliśmy osobiście i ponownie spotkaliśmy sporo naszych Czesko – Słowackich znajomych i szczerze mówiąc gratulacje za niewątpliwe sukcesy otrzymaliśmy właśnie od nich samych.  Poniżej to właścicielka naszego Sand Devila MastineuM , Alexandra H.(CR) wraz ze swoją Mamą. Czasu nie było jak zwykle ale pogadaliśmy chwilę a mamy nadzieję ,że kiedyś to nadrobimy. Planujemy od kilku lat Zlot dla właścicieli naszych szczeniąt oraz tych wszystkich ,którzy mają już naszych przodków w rodowodach własnych psów. Taki plan , taki cel. Zrobił sie jakby „długofalowym” … Cele zwykle osiągamy więc Ci wszyscy ,którzy nas do tego Zlotu zachęcają niech mocno trzymają nas za słowo. Nie będzie to niestety Zlot dla wszystkich mastifiarzy . Środowisko jest jakie jest , ludzie to ludzie a my mamy zamiar zapraszać tylko tych ,którzy nam zaufali i od nas zakupili swojego wymarzonego mastiffa. Chcemy w ten sposób ich właśnie wyróżnić. Wyróżnić dlatego ,że przeszli naszą selekcję. Wyróżnić dlatego ,że docenili nasz trud. Wyróżnić dlatego ,że praktycznie większość z nich stała nam się bliska i zdecydowanie bliższa od całej reszty…

Poniżej chciałbym podziękować Małgosi za życzliwość, i wyrażenie zgody na użycie tej wspaniałej fotki naszego Arona. Zdjęcie pochodzi z wystawy w Brnie (25.10.2014) gdzie nasz Aron wywalczył 2 miejsce z tytułem Vice Europa Winner (samce). Zdjęcie oczywiście poniżej…
A poniżej kto? Smiljka Vlajkov, żona naszego znajomego Milosza. Fotę robił chyba Radek a może Sławek. To taka chwila odprężenia już po wynikach. Z ciekawostek dodam ,że trwają … negocjacje w sprawie krycia jednej z suczek Miłosza i Smiljki właśnie naszym Aronem. Co z tego wyjdzie z pewnością poinformujemy.
Na sam koniec to co najlepsze. Otóż chcemy  poinformować ,że w naszej hodowli pod koniec listopada pojawią się długo oczekiwane mioty. Pierwszy to powtórka ubiegłorocznego skojarzenia czyli nie kto inny jak Casper i Brigitta. Tutaj wspomnieć należy ,że z tegoż skojarzenia mamy w tym roku Młodzieżowego Zwycięzcę Polski. To pies wyjątkowy . Mowa o Ulisesie MastineuM wł.Marta S. Ulises wywalczył sobie Zwycięstwo w klasie ze sporo starszymi rywalami. To taka ,krótka wzmianka o nim dlatego ,że z pewnościa jeszcze o nim usłyszymy. Siostra Ulissesa Uma MastineuM, robi furorę na wystawach w Holandii. Kolejny miot to długo oczekiwane i wymarzone skojarzenie po naszym wspaniałym Aronie i wszystko wskazuje na to ,że Ci wszyscy ,którzy na Aronowe dzieciaki czekaja mają szansę w końcu zrealizować swoje marzenia… Osoby zainteresowane zapraszamy do wcześniejszych rezerwacji. Kolejna informacja dotyczy ,również naszego Arona. Otóż kolejny raz po blisko półtora-rocznej przerwie nasz Aron zostanie ojcem. Matka to Championka rodem z Czech. Niezmiernie się cieszymy ,że otwierają się na nas hodowcy z Czech. To już 4 ta hodowla ,która nawiązała z nami współpracę. Jest nam niezmiernie miło i doceniamy zaufanie. Pozdrawiamy serdecznie zatem. Artykuł o tym jak to było w Brnie pojawi się z końcem listopada a najpóźniej na początku grudnia. Kolejny będzie dotyczył naszych nowych importowanych dziewczyn…
 W razie zainteresowania prosimy o kontakt.
609 022 286

Subskrybuj przez e-mail

Wpisz e-mail, aby subskrybować i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Archiwa

Kategorie

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

Ja…..wo to nieznana , zabita dechami wioska w województwie pomorskim gdzie psy szczekają „doopami” 🙂 ale to zamierzam zmienić.
Tak było do niedawna , dopóki nie zamieszkała tam Patrycja. Tak naprawdę , super fajne miasteczko, zadziwiająco czyste , doinwestowane i spokojne. Tak również było do niedawna 🙂