„Stara miłość nie rdzewieje czyli wizyta u Radków” Sierpień 2018

28-08-2018 | Kroniki

„STARA MIŁOŚĆ NIE RDZEWIEJE”
SIERPIEŃ 2018 I WIZYTA U RADKÓW
„Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, ale na wietrze pięknie tak faluje mak. Wychodzisz z siebie, stajesz obok, od Ciebie płynie potok bardzo rwących słów. Ciekawi mnie, co jeszcze kryjesz, podchodzę coraz, coraz bliżej, ale to inwazją lekkich spięć skutkuje, a mi tak bardzo na to szkoda tego dnia. Żeby uniknąć niezręczności ,najlepiej chodź wytulić złości,  to jest plan 🙂 Ja gwarantuję widowisko, z paletą barw szeroką, z tego już mnie znasz. Im dalej, nie jest lepiej wcale, znowu skorzystam z nieuwagi, zrobię tak: Odwrócę kota bez ogona a Ty zapomnisz szybko. Na to szkoda dnia.” 🙂 No i taka sytuacja Kochani ! Ci do których to cytuję , dokładnie wiedzą ,że to do nich a Kasia Stankiewicz rewelacyjnie ubrała to w słowa.
Wizyta u naszych przyjaciół. Znamy się prawie 15 lat. Zleciało niczym mgnienie. Tak szybko mija nasze życie. Przeszliśmy w tych relacjach wzloty i upadki, huragany i burze ale i piękne chwile . W tej naszej drodze mieliśmy jednak szczęście poznać wielu wspaniałych i wartościowych ludzi. Dla nas to prawdziwy dopust Boży , dlatego że w dzisiejszym świecie prawdziwe relacje muszą być i są na wagę złota. Była też cała masa „życzliwych”. Dlaczego ludzie próbują „mącić” ? Geny ? 🙂 Często dlatego ,że sami są bardzo samotni i bardzo w swoim życiu nieszczęśliwi . Jedni chcieli nasze relacje zburzyć dlatego ,że przeszkadzało im to w ich własnych planach. Inni próbowali „coś” ugrać . Byli na naszej drodze ludzie ,którzy cały czas trzymali poziom i zachowywali się z klasą. Byli i tacy ,którzy kompletnie nie mieli o tym pojęcia. Czego Nas nauczyła ostatnia , napisałbym kwarta wieku ale to niespełna piętnaście. Życzylibyśmy sobie ,żeby była to kiedyś „kwarta”. Kwarta dlatego ,że mamy ciche nadzieje ,że te doświadczenia ,które dzięki ludziom mamy oraz hodowli pozwolą nam już płynnie poruszać się w tym „bagienku”. Coraz mniej się już chce. Dobija brak empatii u ludzi do siebie wzajemnie i przedmiotowe podejście do swoich zwierząt. One czują to co my, nie oszukują i dają z siebie wszystko. Czasem wystarczy spojrzeć w te wielkie otwarte na nasz widok oczyska, merdający wraz z całym już ciałem ogon i cieszącą się michę , tak całkiem chyba bez powodu ,żeby wiedzieć ,że jednak warto hodować. A może jednak warto. Nie wierzyć w piękne słowa jeśli w ślad za nimi nie idą czyny. Nie dopuszczać nikogo zbyt blisko jeśli nie ma namacalnych dowodów jego intencji. Nie wierzyć opinii publicznej na jakikolwiek temat. Zwykle bazuje na tych ,którzy krzyczą głośniej a „prawda” często nie dowodzi swego i jest bardzo cicha mimo ,że bardziej czytelna i widoczna dla mądrych i życzliwych ludzi. Niestety takich jest coraz mniej. Ostatnia sprawa. Nie współpracować z ludźmi ,którzy Was nie szanują. Jeśli kogoś wyróżniasz a po kilku latach okazuje się ,że to jest takie „NIC”, ten poświęcony czas to NIC to chyba czas na zmiany. Wzajemny szacunek to podstawa relacji. Nie musimy się zgadzać ale dane słowo jest najważniejsze. Nie zabierzemy z tego świata niczego oprócz dumy , poczucia spełnienia i honoru. I tak apropo. Zdecydowanie lepiej wtedy mieć więcej dłużników niż długów 🙂 . Podobno 🙂 tak jest.

Nikt nie wie co przyniesie czas ale Tym jesteście dla nas a Tych chwil nikt nam nie zabierze , mimo że wielu starało się zepsuć nasze relacje. Najważniejsze ,że zawsze potrafimy ze sobą szczerze porozmawiać i mam nadzieję ,że wiecie że możecie na nas liczyć. W obecnym świecie żyje się zbyt szybko a przez to bardzo trudno. Świat zbyt szybko wiruje , ludzie żyją jak w transie. Tak czy inaczej. Życzymy wszystkim , spełnienia marzeń . W marzeniach wszyscy jesteśmy sobą.
W życiu często brakuje nam tolerancji i wszystko złe czego w życiu doświadczamy , wszystko złe czego nie akceptujemy w nas samych , widzimy po wielokroć w innych. To zabiera nam siły , to sprawia że nie żyjemy często w zgodzie z naszym sumieniem ale sprawia też ,że potrafimy zatracać się w nienawiści i widzimy zły obraz innych ludzi. To odbiera nam radość . Nie dajmy się temu ! Najlepszego !!! Radek , Aga ! Spróbujcie odnaleźć to co Wam umyka a macie przed samym nosem !
A teraz informacja techniczna dla tych ,którzy doczytali do tego momentu. Radek z Agą ze względu na leczenie Radka są zmuszeni odsprzedać kilka psów. To są zawsze bardzo trudne decyzje i dylematy dlatego psy zostaną odsprzedane / oddane tylko osobom które wspólnie uznamy za zaufane. Wszelkie pytania proszę kierować do mnie Są min. jeszcze 2wie  2 letnie suczki z poprzedniego miotu Radka.
Ale wracając do tematu. Te same miejsca, te same starsze twarze ale ciągle jeszcze się chce. Niewymuszany mimo , że reżyserowany uśmiech ale serca wciąż gorące !
Nasze dzieci coraz starsze , robimy dla nich wszystko , słabo to doceniają , czyli historia lubi się powtarzać 🙂
Co do naszego życia. Kochani. Nie znam takich ludzi ,którzy nie popełniają błędów. Na tym właśnie polega nasze życie. Na tych błędach właśnie się uczymy. Jeśli na czymś się nie potkniesz , nie będziesz wiedział jak to omijać. Dotyczy to wszystkiego w naszym życiu , również w branży hodowlanej. To co Nas odróżnia od tych ,którzy nie mogą Nas wyprzedzić to zwykle szybkość zmian, konsekwencja, szybkie podejmowanie trudnych decyzji i umiejętność wyciągania wniosków oraz to ,że nie boimy się wyzwań. Nie mylcie tego z wszechobecnym oszołomstwem i graniczącym z brakiem rozsądku ryzykiem w tym hodowlanym również. O tym dlaczego hodowla psów rasowych to wyzwanie, dlaczego jest bardzo bardzo trudna , zwykle dociera do ludzi po wielu latach. Tutaj nie wystarcza niestety fascynacja rasą, nie wystarcza wiedza a często nie wystarcza i doświadczenie. Mija już tyle lat a ciągle doświadczają nas rzeczy nowe. Czasem zaskakują  pozytywnie ale czasem wprost przeciwnie. Trzeba chyba zawsze modlić się o słuszne wybory  i słuszne decyzje dlatego ,że nie ma nic gorszego jak pozostawiać sprawy samym sobie i być biernym.  Sporo pomaga nam technologia, staramy się być z tym na bieżąco. Świat idzie zawsze przodem ale mimo to „natura” jest cały czas przed nami i rozdaje karty. Lata doświadczeń dają przewagę ale ciągle uczą pokory i tej pokory życzę wszystkim Tym , którzy zaczynają i stawiają swoje pierwsze hodowlane kroki. Hodowla nie polega na akcie zapłodnienia , porodu i odchowu oraz sprzedaży szczeniąt. To bardziej skomplikowane ale dziś tego wątku nie rozwinę. W jaki sposób natura sama sobie z tym radzi od milionów lat ?
Problemy i ludzie , którzy w dobrej czy złej wierze pokazują nam nasze błędy , myślę że pojawiają się zawsze „po Coś”. Pierwsza reakcja jest zwykle negatywna. W końcu którz lubi być krytykowany. W obecnym świecie dzieci w łonie matki mają przekroczony poziom „zajebistości” we krwi. Niemniej jednak, gdyby nie Ci ludzie , być może nasze oczy na pewne sprawy byłyby nadal zamknięte. Traktujmy to jako „dopust” i korzystajmy z tego. Nie bagatelizujmy problemów innych dlatego ,że zawsze są tak samo ważne jak nasze własne . Ci ludzie zawsze stają na naszej drodze, po Coś ! Pamiętajcie !
Uzależnianie się od mediów społecznościowych ? Tak , nazywam się Janusz i jestem „smartfono-holikiem” :). To dramat naszego półwiecza ale nie zmienimy tego. Rzeka nie popłynie pod górę a mleko już dawno się rozlało. Instalife przecież oferuje tak wiele ale zabiera sporo więcej. Zabiera nasz czas. Czasu nie kupisz , dlatego szanuj go i poświęcaj tylko na to co naprawdę jest warte zachodu. Obserwując Social-Media i internetowe profile przecież widać jak bardzo jesteśmy w naszym życiu samotni. Jak mało obchodzimy siebie nawzajem. Jak mało dla siebie znaczymy. Dochodzi do sytuacji w których obcy Insta-znajomi wiedzą szybciej i więcej o nas samych niż nasza rodzina , niż osoba z którą sypiasz . Te wszystkie wpisy typu , „walczę z tym” , „walczę z tamtym”, złote myśli i sentencje, publiczne pokonywanie tego czy tamtego ? Olśniło mnie już dawno temu. Przecież 99% Twoich FB znajomych ma to serdecznie w doopie :). 0,5 % z przyzwoitości zalajkuje, 0,3% zalajkuje ponieważ czegoś od Was potrzebuje, 0,1% ponieważ ma w tym osobisty interes , 0.1% to Ci którzy w ogóle będą wiedzieli z jakiego powodu to piszesz. Do nich nie pisz. Spotkaj się z nimi , doceń ! Dla tych właśnie oraz bliskich poświęcaj 99,9 % swojego czasu. Poszukuj wartości i wartych uwagi ludzi, dlatego że to będą może Ci których będziesz obchodził. Może to będą Ci , którzy kiedyś pomogą Ci wstać z kolan. Ciężko takich odnaleźć dlatego ,że to ludzie zwykle nie szukający poklasku. Ludzie nie szukający reklamy, ludzie których nie interesuje wyścig szczurów. Trzeba skupienia i uwagi ,żeby takich dostrzec ale uwierzcie ,że warto bo gdzieś tam poza światłem jupiterów , oddaleni od tego całego zgiełku żyją i najprawdopodobniej również dlatego są bardzo szczęśliwi.
Ktoś może zapyta. O co tutaj chodzi. Hodowla mastiffa o czym on pieprzy ? Nasze psy są naszą pasją. Poznajemy sobie podobnych ludzi. Wszystko o czym piszę jest nierozłączne i związane z naszym życiem. A te dwie piękne 2 letnie suczki powyżej to Jessie i Juka. Córki naszego Arona i Uranii. Piękne kompaktowe ciała, unikalny ruch i psychika. Suczki nie są duże natomiast perfekcyjne anatomicznie i zdrowe. Robimy na nie również dodakowe health-testy. Nauka idzie naprzód i konieczne jest weryfikować wszystko co tylko się da. Oczywiście ,że podraża to i tak już wysokie koszty utrzymania hodowli. Stąd właśnie wynikają ceny psów hodowlanych. Procentuje to po latach. Uwierzcie. W tej kwestii nie powinno być wyjątków. Jeśli pojawia się jakiś problem a jest szansa go zweryfikować, zrób to. Poniżej powyżej jak już pisałem dwie śliczne Panie na „J”.
Poniżej Radek, Olusia oraz Juka i Jessie.
Aga i Olusia podczas naszego środowego coffe-tajmu.
A tak podróżujemy z naszymi psami. Tak się składa ,że mamy wystawę Europejską no i oczywiście dwie wystawy w Poznaniu w tym czasie. Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć do Nas to zapraszamy śmiało.
Poniżej wspaniały 4 letni Jarek. Fajne Polskie i nietuzinkowe imię , nieprawdaż ?
Jarek i Olusia poniżej.
A poniżej mamy wspaniałą 5 letnią suczkę w kolorze „tiger” . Importowana z Francji.
Jest ulubienicą Oli.
W mojej ocenie to jedna z najwspanialszych przedstawicielek tej rasy w Europie.
Wspaniała Icaria La Grande Alzine (Francja). Miałem ten zaszczyt , dlatego że wystawianie psów tej klasy ta należy nazywać. Zatem miałem ten zaszczyt wystawiać ją min. na Łotwie i kilku innych wystawach. Również na angielskim CRUFCIe. Pozdrowienia dla hodowcy i dziękuję za prezent. Czekoladki były wspaniałe Natalie.
Spójrzcie Szanowni Państwo. 5 letnia suczka. Zadbana , proporcjonalna , super ciało , linie , zero otarć, modzeli itd. Zero siwizny na pysku a to w tym wieku coraz bardziej popularna przypadłość. U niektórych pojawia się to już w wieku 3 lat.
Jeszcze raz Icaria i Olusia.
A poniżej to Juka jeśli się nie mylę ze swoją Panią.
A My ? A ja ? Staram cieszyć się i czerpać radość ze wszystkiego . Nasza rzeczywistość , czasy w których żyjemy , tempo naszego świata często przeraża. Żyjemy w czasach przełomu technologicznego . Dla naszych dzieci ten świat to coś co znają od małego . Moje pokolenie aczkolwiek nadrabia braki niemiej ciągle nie może się pogodzić z tym wszystkim co się zmieniło i najprawdopodobniej już nie powróci. Tęsknimy do tego . Starajmy się kultywować zwyczaje w jakich się wychowaliśmy. Życie doświadcza nas po to ,żebyśmy nie popełniali tych samych błędów ale przede wszystkim po to ,żebyśmy potrafili sobie z nimi poradzić. Co do mnie. Rozmawiać mogę z każdym i zawsze to zrobię . Wróg, obcy, znajomy , przyjaciel. Nie ma znaczenia. Uważam ,że dopóki dwie strony ze sobą rozmawiają to wszystko jest w naszym zasięgu i wszystko jest możliwe.
A teraz z innej beczki. Wiele się zmieniło i cały czas się zmienia . Możemy czerpać z tego co niesie nam postęp ale . Ale pewne podstawowe zasady się nie mogą zmienić. Trenuję K1 – Kick Box od wielu lat. Kiedyś okładanie leżącego było PASSE. Nie do pomyślenia. A co mamy w MMA ? Kiedyś bójki gdzie 2-3- 4ka okłada 1 nego to był po prostu wstyd . Dla mnie , NIEDOKUR…A WIARY a widać to wszędzie. To tak apropo zmian.
A co u Nas. Lato spędzamy często u znajomych na „DACZY” . Zabieramy nasze psy przy obopólnej korzyści. Integracja dzieci z naszymi psami i odwrotnie to super pomysł przy założeniu ,że wszystko dzieje się pod nasza ścisłą kontrolą. Pamiętajcie Państwo. Nigdy nie zostawiamy dzieci pod opieką psa. Pełna kontrola. Ufaj ale kontroluj. Ufaj ale nie bagatelizuj. Obserwuj reakcje i jeśli „coś” Ci nie pasuje , reaguj, interweniuj. Ufaj ale nie ryzykuj. 99 procent wypadków jakie zdarzają się mają związek z brakiem odpowiedzialności właścicieli. Pies aby mógł prawidłowo interpretować reakcje otoczenia , ludzi, dzieci, innych zwierząt musi . Powtarzam musi mieć z nimi częsty kontakt począwszy od wieku szczenięcego aż po dojrzałość. Pomijam psy z psychiką obciążoną genetycznie.
Jeśli nie dacie Waszym psom tychże bodźców nie oczekujmy cudów. Powtarzam. Stały kontakt z domownikami, szkolenia, socjalizacja . Pies musi być uczestnikiem Waszego życia.
Jeśli kupujesz mastiffa dla lansu daj sobie prezent i kup coś mniejszego. Jeśli kupujesz mastiffa a nie masz dla niego czasu, zrób sobie prezent i kup rasę którą bardziej się do tego nadaje. Staramy się robić ostrą selekcję klientów zanim nasz mastiff do Was trafi. Szelest pieniędzy nie sprawi blasku w naszych oczach a wręcz pobudzi naszą ostrożność w doborze przyszłego właściciela . Wasze zadanie przed zakupem szczeniąt z MastineuM jest jedno. Zdobyć nasze zaufanie. To wszystko. Wystarczy być prawdziwym.
Być może w trakcie kontaktu z nami , uświadomicie sobie ,że mastiff nie jest dla Was . Często klient bardziej chce niż może. Zastanówcie się Państwo. To ważne.
A poniżej i powyżej jedne z najpiękniejszych chwil uwiecznione z naszym 22 miesiącznym Georgim.
Georgie i Coletta oraz poniżej zdjęcie z Gosią czyli Grytką.
No i poniżej mamy sesję zdjęciową naszego pręgusa.
Nasz 21 miesięczny mastiff Georgie. Póki co zapraszamy na krycia . Georgie jest psem przebadanym , biodra , łokcie (wolny od dysplazji biodrowej / łokciowej), genetyka – pra i cyst.typ. III i tego samego oczekujemy od właścicieli jego przyszłych partnerek. Przy okazji polecamy ,również inne samce do krycia jak Casper MastineuM Vengo Veridas (Ch.Pl , 2xZwycięzca Polski 105kg / wolny od dyspl. łokciowej i biodrowej, genetyka pra i cyst.typ III oraz Faraon II Korosdombi 105kg / wolny od dyspl. łokciowej i biodrowej , genetyka pra i cyst.typ III . Obecnie czekamy na oznaczenie i wpisanie do bazy , profilowanego DN-a psów jak wyżej. Wpisujemy to do AKC/USA.
Nie jest to tak ,że udostępniamy psy do krycia każdemu niemniej zawsze można zapytać.
Zapraszamy na krycia do nas. Mamy możliwość przyjęcia suczki na czas krycia pod asystą właściciela. Natomiast mamy oczywiście oprócz oczekiwań finansowych również i wymagania. Suczka musi posiadać uprawnienia hodowlane oraz legitymować się wynikami badań przynajmniej takimi jakie mają nasze reproduktory. Rodowody FCI/ ZKWP . Suka musi mieć wpis ZKWP „suka hodowlana”. Poniżej i powyżej nasz Georgie session.
A tutaj na drugiej „Daczy” obok naszych znajomych. Georgie jak widać aklimatyzuje się szybko.
Poniżej to już foty pt. Gosia Classic.
Gosia Classic poniżej i powyżej.
Poniżej to leżący 22 miesięczny Georgie.
Georgie raz jeszcze.
Georgie
I na sam koniec Georgie , słuchacz i towarzysz niedoli 🙂

Póki co pozdrawiamy a tych ,którzy powoli dojrzewają do kupna mastiffa zapraszamy do działu naszych ogłoszeń. Pamiętajcie Państwo jednak. Nie kupujcie substytutów i nie dajcie nabijać się w butelkę niską ceną. Pozdrawiamy i zapraszamy do nas. Mamy naprawdę co zaoferować….

Subskrybuj przez e-mail

Wpisz e-mail, aby subskrybować i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Archiwa

Kategorie

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

Ja…..wo to nieznana , zabita dechami wioska w województwie pomorskim gdzie psy szczekają „doopami” 🙂 ale to zamierzam zmienić.
Tak było do niedawna , dopóki nie zamieszkała tam Patrycja. Tak naprawdę , super fajne miasteczko, zadziwiająco czyste , doinwestowane i spokojne. Tak również było do niedawna 🙂

MastineuM w TVN czyli wszystko co Patrycja wie o Mastifie

MastineuM w TVN czyli wszystko co Patrycja wie o Mastifie

Pierwszy kontakt z TVN miałem podczas ostatniej podróży na CRUFTA. Nie udało się . Ktoś inny zajął Nasze miejsce. Jakże miłym zaskoczeniem był ponowny kontakt Pana Redaktora Łukasza. Namiary na Nas znaleziono z www i TIK-TOKa.Redaktor pytał o wagę mastifów u Nas.Mała...