Wrzesień 2007 czyli co można ciekawego robić w weeken

18-09-2007 | Kroniki

Weekend u Berniego
Czyli o tym co można robić ciekawego we wrześniu
2007 ?

Wrzesień rozpoczął się nieciekawą pogodą i w zasadzie jako „facet” zachowywał się jak przekorny dzieciak. Przed wyjściem z domku zachęcał gorącymi ,pełnymi blasku promieniami słońca a za chwilę atakował deszczem

Tak czy siak aby nie siedzieć w domach trzeba było przecież jakoś relaksować się co jakiś czas. Zatem pewnej pięknej wrześniowej soboty
zorganizowany został piknik dla pracowników naszej firmy.

Pomijając świetną organizację tej pierwszej od wielu lat imprezy nie można nie pochwalić za kuchnię. Piwo lało się grubym „sikiem” i wyżera typowa dla żarłowków.

Powyżej współorganizatorki Marzenka i Kamila. Po prawej Juras i oczywiście 
ja. Nie można było narzekać na brak atrakcji. Pokazy straży, judo, „małpi gaj” dla dziecie, mecz piłkarski. No i wreszcie można było na luzie porozmawiać właściwie z każdym wraz z dyrekcją włącznie.
Powyżej Nasza Karla, złapana na gorącym uczynku. Obecnie brak jej chyba czegoś …bo ten którego brak pojechał zapracować na chelebek z masełkiem do Bergen. Tzn. Na chlebek to by pewnie zapracował i tutaj za to Paweł jest wybredny i chce z masełkiem. Ale spoko. My to znaczy ja
osobiście Karlą mu się tutaj zaopiekowałem 🙂
Zresztą jak widać nie tylko ja. Powyżej Igorek z mamą w „małpim gaju” a poniżej Karol czy Mariusz bo inaczej go wołają a inaczej ma w papierach razem z córą. Tylko nie wiem bo jakby lepiej się przyjrzeć to mała jest podobna do Jurasa :).
Tak czy inaczej czas mijał szybko, polowe kuchnie dopiero pod sam koniec imprezy świecić zaczęły pustką. Osobiście przyznają 5 z plusem za imprę i wszyscy prosimy o więcej a w razie gdyby komuś nie podobało się tutaj jego zdjęcie proszę dać znać chętnie mu na twarzy namaluję motylka.
Pozdrawiamy i prosimy zaglądać do tegoż artykułu co jakiś czas dlatego że wrzesień dopiero się rozpoczął.

Subskrybuj przez e-mail

Wpisz e-mail, aby subskrybować i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Archiwa

Kategorie

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

Ja…..wo to nieznana , zabita dechami wioska w województwie pomorskim gdzie psy szczekają „doopami” 🙂 ale to zamierzam zmienić.
Tak było do niedawna , dopóki nie zamieszkała tam Patrycja. Tak naprawdę , super fajne miasteczko, zadziwiająco czyste , doinwestowane i spokojne. Tak również było do niedawna 🙂

MastineuM w TVN czyli wszystko co Patrycja wie o Mastifie

MastineuM w TVN czyli wszystko co Patrycja wie o Mastifie

Pierwszy kontakt z TVN miałem podczas ostatniej podróży na CRUFTA. Nie udało się . Ktoś inny zajął Nasze miejsce. Jakże miłym zaskoczeniem był ponowny kontakt Pana Redaktora Łukasza. Namiary na Nas znaleziono z www i TIK-TOKa.Redaktor pytał o wagę mastifów u Nas.Mała...