GRUDZIĄDZ 2013 XXXIV National Dog Show (CAC) 20.04.2013 |
|
Do Grudziądza mamy 130km i to praktycznie samą autostradą. Grzechem byłoby nie zawitać. Grudziądz to również dla nas czasy wspomnień, czasy w ,których zaczynaliśmy naszą mastifową przygodę. | |
Wystawa zorganizowana przyjaźnie dla wystawców i odwiedzających. Ludzie z obsługi, parkingu uśmiechnięcii mili. Sporo miejsca zarówno dla wystawiających jak i odwiedzających. Pogoda dopisała. W budynku na stołówce jak zawsze można było wejść z pieskiem i zamówić coś smacznego. Tym razem była to wspaniała pomidorówka. Na wystawę zgłosiliśmy nasze 2 dziewczyny : małą Scarlet Sadie MastineuM (klasa szczeniąt) no i naszą 16 miesięczną Jagusię czyli córkę Eltona II S.Z Brigittę Koros (apricot). Zabraliśmy również ze sobą naszego Arona. Liczyliśmy ,że pojawi się ktoś jeszcze ale niestety. | |
Ze stałych bywalców spotkaliśmy jedynie Alicję z mężem oraz jej piesami. Od lewej fota Alicji a od prawej moja riposta :). |
|
nie musieliśmy czekać zbyt długo. Było ok.30 psów przed nami. Mimo to słońce smażyło już dosyć mocno i w kilka chwil Aron musiał ubrać śliniaczek. Po co śliniaczek ? Wcale nie z powodu przysłowiowego „lansu”. Po prostu w pewnym momencie przestaje być zabawne czyszczenie łap od śliny a przecież z poplutym psem na ring nie będziemy wchodzić. Po co śliniaczek ? Z czystego lenistwa 🙂 |
|
Scarlet zachowywała się jak na damę przystało i grzecznie siedziała przy Aronie. | |
Przed samym wejściem na ring, przewietrzyliśmy nasze piesy. Około godziny 11:30 zaczęło się sędziowanie. Pierwszy wszedł Aron. Dostał super opis podobnie jak Scarlet i Jagusia. Panią sędzinę Liliannę Bachurzewską możemy polecić zatem każdemu. Miła, fachowa, komunikatywna ,uśmiechnięta , bardzo pozytywnie nastawiona zarówno do psów jak i ich wystawców. | |
Wyniki były w zasadzie formalnością. Aron dostał BOBa (kolejnego do kolekcji) mała Scalet ocenę wybitnie obiecującą (Pani sędzina stwierdziła że bardzo chętnie wzięłaby ją do domu). Jagusia została pochwalona za bardzo mocną kość i super proporcje. Była to 2 ga wystawa Jagusi i jej 1 wsze Zwycięstwo Młodzieży. Poniżej trofea. Grudziądz zatem przypadł nam do gustu po raz kolejny. Polecamy wystawę każdemu. Powrót trwał ok.2 godzin a samochód nadawał się do całkowitego czyszczenia. Trwało to chwilę a może lub dwie .Pozdrawiamy Was serdecznie i życzymy sukcesów i wielu wspaniałych ludzi ,których można poznać w miejscach takich jak to. | |