„Brindle & Fawn” czyli wszystko o naszych reproduktorach

09-04-2019 | Kroniki

„BRINDLE & FAWN”
czyli wszystko o naszych reproduktorach
Jak tu zacząć ? Może zacznę tym razem informacyjnie. Szanowni Państwo. Przedstawiamy zgodnie z tytułem artykułu nasze dwa wspaniałe samce. Dwa potwierdzone reproduktory . Brindle & Fawn czyli pręgus Georgie of Silent Giant i wspaniały Casper MastineuM Vengo Veridas. Casper to 5 etni 117kg 85 cm Champion , 2 krotny Zwycięzca Polski. Pręgowany Georgie to 2 letni 108 kg 85 cm unikatowej anatomii samiec. Psy przed rozrodem były zweryfikowane na HD, ED, PRA i Cyst.t.3. Cóż można dodać ? Jedynie tyle ,że zapraszamy na krycia . Mamy bardzo przyjacielskie warunki z pewnością lepsze niż szanowna „zagranica”. Dla suk z MastineuM i/lub takich u których w rodowodach znajdziecie nasze psy mamy oczywiście gratisy i/lub discounty. Co do reszty. Tak naprawdę dosyć długo zastanawiałem się nad tym czy musimy pisać o rzeczach oczywistych. Wychodzi na to ,że jednak tak trzeba i jest to konieczne dlatego ,że nieustająco niewiedza ludzka , zadufanie , kompletny brak wiedzy i analizy oraz bagatelizowanie pewnych spraw doprowadza do spadku jakości i coraz gorszego wizerunku mastiffa w naszym kraju ale i na całym świecie. Oszołomstwo budzi się co jakiś czas i coś mu tam się wydaje. Trzeba to korygować . Korygować poprzez edukowanie. Korygować poprzez pokazywanie różnic. To co dzieje się obecnie w polskim mastiffie już przecież kiedyś było i co jakiś czas się powtarza. Jedni wyciągnęli wnioski inni wcale :). Powstają nowe hodowle , pojawiają się nowi ludzie. To jest wartością dodaną dlatego ,że często z pozoru bezsensowne starania okazują się dla rasy zbawienne a w najgorszym przypadku stanowią przecież tło dla tych ,którzy mogą , tworzą i potrafią już więcej.
Kiedy ludzie zafascynowani rasą oglądają nasze psy, napawa nas to dumą , daje to wielką satysfakcję , motywuje nas do tego i daje paliwo – energię . Sprawia ,że mimo przeciwności nadal nam się jeszcze „mocno chce” mimo ,że łatwiej i prościej można byłoby zrobić sobie prezent i dać sobie na luz. Co motywuje najbardziej ? Dramatyczna zawiść głupota i obłuda , ale o tym później.
Są hodowle i hodowcy z etyką , honorem i mimo , że popełniają błędy trzymają się zdrowych zasad. Rywalizacja przez „obrabianie dooopy” daje jasny sygnał ,że takich ludzi trzeba omijać szerokim łukiem , kontakty ograniczać i zdrowiej dla siebie samego nie robić „zakupów” u takich ludzi. Społeczeństwo jest obecnie wyedukowane a zasady na jakich funkcjonuje dzisiejszy świat są rozpoznawalne już od kołyski. Złe , nieszczere intencje również. Wbrew temu co Komu może się wydawać samozwańcza opiniotwórczość o wielkości samego siebie i wysokie mniemanie bazujące na incydentalnych wygranych nie poprawia wizerunku a wręcz odwrotnie. Naraża na śmieszność.
Co frustruje ? Wmawianie ,ludziom że 80 kg to 120 kg. Wmawianie ,że nie ma się tytułów ponieważ nie ma się czasu jeździć po wystawach , że biel to czerń, że pokrzywione , patologiczne psy to wspaniałe championy itd. itd. Najgorszy jest ten brak etyki. Najgorsze ,że stoją za tym wydawałoby się inteligentni ludzie. A poniżej i powyżej na tych wspaniałych zdjęciach wspaniała mała miłośniczka mastifowych gigantów wychowana przy nich i wśród nich Sylwia z Zawoi . Najprawdopodobniej miłość do mastiffa wyssała z mlekiem Matki 🙂 . Hej Iza 🙂
Wydawałoby się również ,że w dobie internetu wszystko widać jak na dłoni ale rzeczywistość najprawdopodobniej bardzo Was może zaskoczyć. Rasa jest niszowa i niestety ściąga masę freaków . Masę ludzi ,którzy w życiu niczego nie osiągnęli a tą frustrację wylewają w ringach i wszędzie gdzie tylko mogą.  Namawiamy Was serdecznie ,  weryfikujcie kolorowe fotki z netu dlatego ,że rzeczywistość może dla Was być nie do akceptacji. Zanim kupicie Państwo szczenię , obejrzyjcie rodziców . Ba ! Porównajcie jak wygląda 100 kg w MastineuM a jak u konkurencji. Porównajcie jak jest z psychiką naszych psów a jak to będzie wyglądać kiedy pojedziecie poszukać „taniej” :).
Poniżej i powyżej to nadal jest Casper. 117kg czystej żywej wagi oprawione wspaniałą psychiką i delikatnością psa stróża.
Sylwia i Casper
Sylwia , Sandra i Casper
Sylwia i karmienie Caspra
Taki sobie „Show-position” a poniżej to już pierwszy od dłuższego czasu a właściwie od roku kontakt z „Czarnym” tzn. Izy. Iza jeszcze nie dojrzała do pręgusa ale kto wie. Serce nie sługa a pręgowane jest jak „czarne Złoto”. Zniewala ! Apropo . Owszem ! Tak. Georgie obojga a właściwie już trojga imion. Georgie , Goro , Czarny. Nie wiemy co przeważy ale obecnie reaguje na wszystkie 3.
Niezmiernie miło jest się spotkać . Tym razem to nie było spontaniczne spotkanie a raczej strategiczno – biznesowe ale póki co „szaaaaa” nie będę się nad tym rozwodzić.
W tym wszystkim najciekawsza wydaje się psychika „Czarnego” i to z jaką delikatnością i wrażliwością małego dziecka potrafi się bawić.
Jedyny w swoim rodzaju uwierzcie. Masa ludzi już u nas była. Bywały okresy kiedy weekendy kręciły się tylko wokół Waszych wizyt. Najbardziej frustrujące jednak jest fakt ,że przyjeżdżacie do Nas a kiedy na nasze szczeniaki trzeba poczekać kupujecie gdzieś indziej. Szanowni Państwo. Ja powtarzam to jak mantrę. Hodowla mastiffa to nie taśma produkcyjna . Większość liczy na to ,że dostaną to co u Nas oglądali. Życzymy tego ale często tak nie jest. Mimo ,że zabrzmi to nieskromnie , od niektórych hodowlanych poczynań dzielą nas „lata świetlne” .
Lata świetlne począwszy od gabarytu na psychice i statystykach zdrowia kończąc. Natura uczy pokory. Nasza hodowla to nie są same wzloty a każdy wie ,że natury nie można kontrolować , ale błędów nie powtarzamy i mamy ich zdecydowanie mniej niż cała nieświadoma reszta.
Lata doświadczeń , tysiące godzin obserwacji , dziesiątki szkoleń , konsultacji i wreszcie pasja. Jeśli tego zabraknie na nic Wasze staranie. Trzeba to kochać. Trzeba starać się to zrozumieć i mieć nieograniczone pokłady empatii dla swoich podopiecznych  ale i dla ludzi . Nie dla wszystkich niestety dlatego ,że niektórych , uwierzcie , „pokochać ” się na da. A psy ? One odwdzięczą się tym samym a może po wielokroć Was zaskoczą.
No i cóż. Docieramy zatem do Pana pręgusa. Młody wielki zdrowy pies o unikalnym rodowodzie. Powyżej to Sandra z Cleo.
Mógłbym o nim pisać godzinami , kwestia kto zechciałby tego słuchać. Tak czy inaczej na najbliższy rok zamierzamy bazować na tych dwu wspaniałych samcach a biorąc pod uwagę ich wartość hodowlaną chcielibyśmy zaprosić i Was.
Zapraszamy zatem do rezerwacji szczeniąt no i oczywiście do odwiedzin.
Powyżej prezent z od Przyjaciół spod Babiej Góry – uwielbiam takie gadżtety a poniżej to wiosenne porządki u Michała. Chciałem jeszcze zademonstrować przejście przez POTRAL ale niechaj na razie pozostanie to naszą tajemnicą. Ci ,którym dane było przez niego przechodzić już nigdy nie będą tacy sami 🙂
Co do wystaw. Jesteśmy już w blokach startowych ale sami nie znamy jeszcze dokładnie naszego grafiku. Widzimy się być może w Łodzi i Wells. Co do reszty zobaczymy.
Póki co pozdrawiamy a tych ,którzy powoli dojrzewają do kupna mastiffa zapraszamy do działu naszych ogłoszeń. Pamiętajcie Państwo jednak. Nie kupujcie substytutów i nie dajcie nabijać się w butelkę niską ceną. Pozdrawiamy i zapraszamy do nas. Mamy naprawdę co zaoferować….

Subskrybuj przez e-mail

Wpisz e-mail, aby subskrybować i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Archiwa

Kategorie

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

Ja…..wo to nieznana , zabita dechami wioska w województwie pomorskim gdzie psy szczekają „doopami” 🙂 ale to zamierzam zmienić.
Tak było do niedawna , dopóki nie zamieszkała tam Patrycja. Tak naprawdę , super fajne miasteczko, zadziwiająco czyste , doinwestowane i spokojne. Tak również było do niedawna 🙂

MY i WY

MY i WY

  [gallery link="file"...