Co nowego u Chanell i Casperka

23-03-2014 | Kroniki

 

Co u Chanel oraz pierwsza marcowa wizyta
u Muffina czyli małego Casperka
Dziewczynki z miotu „C” (Casper i Ingrid) praktycznie można powiedzieć znalazły swoje domy. Na odbiór czeka już tylko Chanell.
Chanell a oficjalnie Chanell MastineuM Vengo Veridas i właśnie czeka na szczepienia i na zagraniczny wyjazd do Irlandii.
Wspaniałe imię wymyśliła Agnieszka, wspaniali rodzice miotu pochodzący z dwu najznamienitszych linii hodowlanych w Europie, wspaniałe rodzeństwo… No i to imię. Chanell to uosobienie piękna i klasy. Długo zastanawialiśmy się nad domem dla małej. Do kogo mała powinna trafić…
Chętnych było wielu a informacja o tymże miocie okrążyła „kulę ziemską” pewnie kilka razy. Mała jak widać przeurocza. Jej siostrzyczka powędrowała pod Kraków do wspaniałych ludzi. A co z Chanell ?
Mała jest obiecana naszej znajomej z Irlandii. Rozmowy trwały natomiast umowa „dogadała się” na Crufcie gdzie spotkaliśmy się z przyszłą właścicielką Chanell. Pertraktacje trwały troszkę czasu. Później oczekiwanie na miot. Obecnie czekamy na ukończenie wieku 3 miesięcy i 21 dni. To wymagany wiek do transportu małej na wyspy.
Przyszła właścicielka Chanell ma już doświadczenie z mastiffami. Jest już właścicielką kilku w tym jednego z tytułem Interchampiona.
Pierwszy bardziej luźny weekend. Niedaleko zatem do Michała. Szybka decyzja i kilka chwil później byliśmy na miejscu. Brama otwierała się jakby to powiedzieć swoim rozleniwionym tempem. Do kogo jedziemy ? W odwiedziny do Muffina czyli rodowodowo do Caspra MastineuM Vengo Veridas.
Pierwszy rzut oka i śnieżne duże „Coś” na tle wszechobecnej zieleni po powiększeniu zoomem x 50 ,okazało się zresztą tak jak można było przypuszczać małym Muffinem. Muffin – czyli syneczek Caspra i Ingrid został w naszej grupie hodowlanej.
Powyżej i poniżej to już będzie oczywiście sam Muffin. Rodowodowo Casper.
Maffin został „na miejscu” jako rezydent i następca swego wspaniałego ojca Caspra. Ze względu na to ,że ta linia w momencie sprzedaży ojca Caspra do Indii – zakończyła się ,koniecznym było pozostawienie tej „krwi” w naszej grupie hodowlanej.
Alternatywą ,która miała utrwalić najmocniejsze walory Mastiffhill Caspra została imć Ingrid. Matka pozwoliła na przekazanie cech samca jak widać . A mały Maffin jest jakby to powiedzieć ulepszoną wersją swego wspaniałego ojca. Zaakcentować należy słowo „na razie” dlatego że bazując na naszym doświadczeniu to wszystko jeszcze może się wydarzyć…
Doszliśmy do wniosku ,że nadszedł czas pozostawienia w naszej grupie hodowlanej (MastineuM & Vengo Veridas) kolejnego samca a mamy nadzieję ,że przyszłego reproduktora i championa. To na razie nasze marzenia ale na początku zawsze tylko te marzenia przecież mamy.
Muffin jest socjalizowany a jego odchów prowadzony zgodnie z naszymi wewnętrznymi procedurami hodowlanymi. Zapomniałem dodać ,że Muffin na zdjęciach ma niespełna 12 tygodni.
Maluch rozwija się jako pies rodzinny, karmiony zgodnie z naszym programem żywienia. Wychowuje się wśród dwójki suczek rasy owczarek niemiecki.
Karierę wystawową zaczniemy w czerwcu może lipcu. Mamy również plan pokazać Muffina na wystawie w Poznaniu.
Gdyby udało się otrzymać nominację dla niego na Crufta ,byłby najmłodszym przedstawicielem naszej grupy hodowlanej pokazywanym na wyspach w kraju rasy.
Cieszymy się bardzo z małego. Mamy nadzieję na prawidłowy, kontrolowany rozwój. Co prawda w tym wieku jest niezmiernie trudno określić tempo rozwoju i przyszłe cechy exterierowe natomiast rodowód malucha jest dla nas niezmiernie cenny i czas był na to ,żeby go utrwalić.
Pozdrawiamy naszych fanów i zapraszamy do odwiedzin witryny Muffina.

Subskrybuj przez e-mail

Wpisz e-mail, aby subskrybować i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Archiwa

Kategorie

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

Ja…..wo to nieznana , zabita dechami wioska w województwie pomorskim gdzie psy szczekają „doopami” 🙂 ale to zamierzam zmienić.
Tak było do niedawna , dopóki nie zamieszkała tam Patrycja. Tak naprawdę , super fajne miasteczko, zadziwiająco czyste , doinwestowane i spokojne. Tak również było do niedawna 🙂

MY i WY

MY i WY

  [gallery link="file"...