Krajowa Wystawa Psów Rasowych Gdańsk 16.01.2011r. (CAC)

05-01-2011 | Wystawy

Krajowa Wystawa Psów Rasowych
National Dog Show (CAC)

Gdańsk 16.01.2011r.
Niedziela, w sumie szkoda że to była niedziela dlatego ,że po niej następuje niestety poniedziałek .A poniedziałek to zwykle „rzeźnia” w pracy więc  jeśli mógłbym wybierać to wolałbym wystawy w soboty.  Poniżej macie Państwo taki nasz „trailer” z wystawy.
A poniżej link z oficjalną prezentacją konkurencji finałowych z Casprem w roli głównej.


No i cóż. Zabraliśmy ze sobą małego 3.5 miesięcznego Dandyego . Niech chłopak nabiera doświadczenia.
Na początku trzęsła mu się „dupka” ale nie spanikował , a po 10 minutach zaczepiał wszystko co żywe. Casper i Brenda dotarli na 15 minut przed wejściem mastifów. Brawo za wyczucie i dobre zegarki. Radek przyjechał z 3ma dziewczynami , Agą , Brendą i jego nową od 3 miesięcy dziewczyną o wdzięcznym imieniu „Kula” czyli zdrobniale „Kulisława” 🙂

Na początku liczyłem ,potem dałem sobie spokój (mówię o ludziach zaczepiających malucha). Mimo zwycięstwa Caspra to dla mnie największą popularność na wystawie zdobył Dandy. Najpierw poczęstował się, praktycznie do syta z misek z próbkami karmy Volmers.
Później w nagrodę dostał nową obrożę, dlatego że z poprzedniej wyrósł szybciej niż Miracle w tym samym wieku. Potem długo ,długo „miział ” się praktycznie z każdym kto zwróciał na niego uwagę. Normalnie 'lep” na płeć piękną 🙂
Później Marta wzięła Dandego w obroty a że była 'przepisowo” ubrana to i w kilka minut później Dandy załapał się na fotosesję do gazety (tylko nie wiem której).
Poniżej to był ciąg dalszy miziania, jak zresztą widać na załączonym obrazku. Co do samej wystawy to jak na „krajówkę” super organizacja,super prowadzona, wiele atrakcji, ringi duże . Polecamy.
Poniżej to pierwsze kontakty Dandyego z przedstawicielami psiej gawiedzi.
Ale przejdźmy do meritum. Z tego co widzę to Casper nie za bardzo lubi wystawy aczkolwiek zachowuje się bardzo poprawnie to za to Brenda to chyba lubi.
Casper przekroczył już 90kg tak ,że zaczyna wyglądać naprawdę imponująco. 17 miesięczny Casper poniżej wraz z Agą. A od lwej Casper i 7 miesięczna Brenda.
Poniżej to pierwsze i raczej udane próby ćwiczenia pozycji wystawowej wraz z Brendą.
No i cóż, jeszcze raz Dandy tym razem z Agą. A ta rozłożona suczka to Brenda.
Poniżej Casper w swoim ulubionym kontenerze a od prawej Aga z Brendą i zazdrośnie spoglądającym Dandym.
No i cóż, jak to mówią. Poloneza czas było zacząć. Około 13:00 mastify weszły na ring. Sędzia Pan Szutkiewicz ,bardzo trafnie ocenił i opisał nasze psy. Miło wiedzieć ,że przybywa w Polsce sędziów ,którzy jak to się mówi wiedzą „o co haloo” w naszej rasie i nie puszczają ” ewidentnych baboli”. Brawa zatem dla sędziego i polecamy Pana sędziego na którego warto jeździć bo po prostu zna rasę i wzorzec, wie co można mastifowi „wybaczyć ” a czego nie.
Poniżej to już nasza Brenda na finałach. Po prostu nie do wiary ,że to klasa szczeniąt. Brenda 7.5 miesiąca i 68kg. Poniżej Casper, również na finałach ,tym razem już na BiG (Best in Group). Przeszliśmy wstępną selekcję ale na podium nie dostaliśmy się niestety. Mastify rzadko w tej konkurencji trafiają.
No i cóż. Na sam koniec wypada pozdrowić wszystkich tych z którymi mieliśmy szansę się spotkać.

Subskrybuj przez e-mail

Wpisz e-mail, aby subskrybować i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Archiwa

Kategorie

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

Ja…..wo to nieznana , zabita dechami wioska w województwie pomorskim gdzie psy szczekają „doopami” 🙂 ale to zamierzam zmienić.
Tak było do niedawna , dopóki nie zamieszkała tam Patrycja. Tak naprawdę , super fajne miasteczko, zadziwiająco czyste , doinwestowane i spokojne. Tak również było do niedawna 🙂

MY i WY

MY i WY

  [gallery link="file"...