Motoryka mastifa

24-05-2011 | Artykuły

Motoryka u mastifa
Po pierwsze co na to wzorzec ? Dlatego ,że nie do końca możemy jako hodowcy wprowadzać zbyt obszerne modyfikacje. Z drugiej jednak strony cechy użytkowe i przede wszystkim zdrowie. Jak do tego podejść ? Jak by nie było należało by nazwać „wroga” czyli to z czym mamy problem. I czy rzeczywiście go mamy?
Jak wiadomo mastiff z założenia ma być ciężki a jego bieg czy chód nie ma mieć nic wspólnego z motoryką owczarka. Wracając na chwilę do historii. Przywoływane skąd inąd potężne przedwieczne molosy były ponoć sprawne, szybkie i zwinne przy zachowaniu swej potęgi. Czy taki jest dzisiejszy mastiff? Gdzieniegdzie Tak, przeważnie jednak niestety Nie. Dlatego jeśli szukacie szczeniąt ,które mają się ruszać,stróżować, przyjrzyjcie się uważniej ich rodzicom dlatego ,że Mastiff wcale nie jest równy Mastifowi ,wbrew temu co niektórym wydawać by się mogło.

Jednak co do chodu, czy prawidłowym będzie założenie ,że ten jego bieg ma prawo stać się chodem. Tak niestety jest w przypadku wielu linii hodowlanych w Polsce. Pogoń za rosnącą masą ciała całkowicie zagubił starania po pierwsze dotyczące motoryki i ruchu a po drugie skupił się jedynie na gabarytach i na domiar złego nie wynikających z masy mięśniowej tylko niestety z tłuszczyku. Jak wiadomo całość masy kośćca u psów to nie więcej niż 10 procent ogólnej masy ciała, dlatego trzeba dać odpust twierdzeniu ,że pies dużo waży bo ma mocny gruby kościec. Matematyka szkoły podstawowej,. kości u psa 100kg ważą od 7-10kg…W temacie kośćca. Czemu to ma służyć ? Przede wszystkim wygląda to niesamowicie. Pies o wielkim gigantycznym szkielecie.

Ale jest kilka „ale” . Tworzenie gigantycznych „gnatów doprowadza w końcu do momentu w którym to co nam się podoba (mocny silny kościec) aczkolwiek nadal wygląda „cool” to zaczyna być tzw. „przerasowieniem” i zwyczajnie zaczyna psu przeszkadzać.Jak dochodzi do takiego stanu i dlaczego ? Dzieje się tak z jednego powodu.Pośpiechu. Hodowcy chcąc wyprzedzić innych w wiecznym maratonie i niekończącej się rywalizacji zwykle idą na skróty. Jak ? Bardzo prosto. Krzyżują we własnych liniach hodowlanych psy blisko spokrewnione (matka -syn/ ojciec-córka/ syn-córka) posiadające podobne cechy anatomiczne. Pomijam wątek psychiki, która w takich skojarzeniach jest najczęściej spatrzona. Otóż weźmy sobie matkę o mocnej „kości” i jej syna którego największym atutem jest również jej posiadanie.

Kojarząc matkę z synem uzyskamy często egzemplarze o expresji genów cech wspólnych czyli szczeniaki u których kość ma szansę być gigantyczna. Kojarząc linie obce czyli egzemplarze niespokrewnione lub daleko spokrewnione taki efekt który tutaj mamy w ciągu 1 skojarzenia uzyskuje się często po kilku-kilkunastu skojarzeniach i mądrej selekcji. Jakie są tego skutki ? Ano takie że kojarząc spokrewnione mamy szybszą drogę do sukcesów wystawowych … koszt  ? Koszt to wyraźnie gorsze zdrowie szczeniąt.W czym problem ? Ten przykład spowoduje że już najbardziej oporni z Was zauważą problem. Przyjmijmy że interesuje nas uzyskanie psa o maxymalnie krótkiej kufie (pysku) i dyżych mocnych zębach. Kojarzymy za każdym kolejnym skojarzeniem psy o wybitnie mocnych cechach które chcemy uzyskać. Selekcjonujemy i uzyskujemy wreszcie to o co nam chodziło.

Nie wiedząc kiedy powiedzieć stop, selekcjonując dalej w kierunku oczekiwań przekroczymy w końcu granice anatomii i dojdziemy do momentu w którym szczęka będzie za krótka a zęby zbyt duże żeby mogły się w niej zmieścić. Podobnie jest z kośćcem i ruchem u mastifa (psów). W momencie kiedy zaczynają pojawiać się problemy z ruchem ze zbyt mocna kością należy kojarzyć na zasadzie przeciwieństw. Problem w tym że niewielu to robi. Skutki tych poczynań owocują różnymi defektami przypisywanymi rasie. Powstają one z jednego powodu. Błędów selekcji, braku realnego spojrzenia na dobierane skojarzenia a często braku jakichkolwiek teoretycznych podstaw w doborze. Jakie tego skutki w rasie ? Częste kulawizny na przykład.

Nie zawsze są związane z masą i dysplazję. Mastiff , ten z tzw. bezmyślnie dobieranych linii hodowlanych ma często skłonności do zbyt luźnych lub rozluźniających się połączeń stawowych. Dochodzi wtedy do powolnego procesu uszkadzania/podrażniania stawu a w konsekwencji do kulawizn. Skutkiem tego są zrywane np. notorycznie wiązadła krzyżowe. Drugi temat z tym związany to wspomniany na początku wątek masy ciała. przy zachowaniu stałych cech kośćca kojarzy się w kierunku rosnącej masy ciała. Skutek ? Na pewnym tego etapie kościec zaczyna być zbyt słaby i podlega procesowi szybszego zużycia. Efektem są wielkie ponad 100kg psy które poprawnie potrafią tylko chodzić …a po każdej próbie biegu leczą kulawiznę. Problem w tym że dotyczy to psów w kwiecie wieku. Tajemnica w równowadze. 
Co w motoryce najważniejsze ? Powiem krótko … Dynamika, swoboda ruchu co ma związek z dobrym kątowaniem kończyn i ich akcją.

Subskrybuj przez e-mail

Wpisz e-mail, aby subskrybować i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Archiwa

Kategorie

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

Ja…..wo to nieznana , zabita dechami wioska w województwie pomorskim gdzie psy szczekają „doopami” 🙂 ale to zamierzam zmienić.
Tak było do niedawna , dopóki nie zamieszkała tam Patrycja. Tak naprawdę , super fajne miasteczko, zadziwiająco czyste , doinwestowane i spokojne. Tak również było do niedawna 🙂

MY i WY

MY i WY

  [gallery link="file"...