POZNAŃ 2xCACIB 18-19.10.2014 Zwycięstwo Polski 2014 i nominacja na Crufta 2015

30-10-2014 | Wystawy

POZNAŃ 2xCACIB
18-19 Październik 2014
CRUFT Nomination Dog Show
Chwałę „Narodu” czyli naszego ubiegłorocznego Zwycięzcę Polski Arona aka Dandego zostawiliśmy tym razem w spokoju w zaciszu naszego domku. Było sporo spekulacji dlaczego się nie pojawił … Nie zgłaszaliśmy Arona głównie dlatego ,że przygotowywaliśmy go do „bojów” na wystawę w Brnie (tydzień później) o tytuł Zwycięzcy Europy. Poza tym wiedząc ,kto będzie reprezentował MastineuM w tym roku doszliśmy do wniosku ,że być może to wystarczy. Asy zatem zamiast zostać wyciągnięte wróciły do „rękawa”.Co do Arona… Staraliśmy się wzmożyć jego aktywność , poprawić ruch . Pies ma już ponad 4 lata zatem o młodzieńcze proporcje i witalność trzeba powalczyć. Aron zrzucił ok.10kg i ważąc niespełna 105kg został Vice Mistrzem Europy (samce) ale o tym w kolejnej kronice… Duża rzecz dla nas i to taka cegiełka stanowiąca podstawę tego co budujemy. A marzenia ? Marzenia to takie dziwne „coś” co nie pozwala spać, co nie pozwala myśleć o czymkolwiek innym, co utrzymuje nas na naszej drodze i nie pozwala odpuścić, świeci zawsze w tunelu . Na początku jedynie tli się w oddali , później to prawdziwa pochodnia ,wreszcie prawdziwy żar… Tego żaru życzymy właśnie Wam. Skoro to czytacie to bez względu na intencje coś nas jednak łączy…

Ale wróćmy do „Chwały Narodu” :). Chwała Narodu ? Tak nazwała go niedawno Aldona S., właścicielka jednego z najpotężniejszych obecnie mastifów w Polsce pochodzącego z naszej hodowli imć Samsona MastineuM. Samsona, możecie Państwo obejrzeć w naszych kronikach (Październik 2014) ale nie o tym miało być. Wątek Samsona pojawi się ze szczegółami , po tym jak załapiemy się na „kawę” u Aldony :). Powyżej jedno z najpiękniejszych zdjęć jakie udało mi się uchwycić w Poznaniu. Wspaniałe ? Pewnie ,że tak dlatego że i obiekty na nim wspaniałe, radosne, uśmiechnięte … Te uśmiechy mówią wszystko a poniżej to nasz 9 miesięczny Casper… Będzie i o Casprze ale nie tym razem… jest piękny ale na „werble i famfary musi sobie zasłużyć:) .

Póki co, odeszliśmy od tematu. Wystawa w Poznaniu jest od jakiegoś już czasu a może od samego początku organizowana jako tzw. Dual-Cacib. W sobotę mamy wystawę międzynarodową natomiast niedziela to również międzynarodówka niemniej dużo wyższej rangi. W zasadzie trzeba powiedzieć ,że to najważniejsza wystawa w roku w naszym kraju i jedna z dwu bodajże dająca kwalifilacje na CRUFTA. To wystawa dająca tytuł Zwycięzcy Polski , czyli daje panowanie w rasie na cały kolejny rok.
Powyżej Iza z 9 miesięcznym Muffinem (imć Casper syn Caspra , zabrzmiało jak Roch syn Rocha z Potopu 🙂 . Radość, ekscytacja wystawą, dobry humor i wspaniałe nastawienie to podstawa ,aby to wszystko dawało „fun” i przyjemność a nie było smutnym obowiązkiem… Poniżej to już ruszyła wystawowa maszyna i jak widać mamy samce 9-10 miesięczne ok.80kg czyli klasa młodzieży. Klasa młodzieży to chyba najbardziej niesprawiedliwa często klasa wystawowa. Rozpiętość mamy tutaj od 9 do 18 miesięcy. Trudno sobie wyobrazić że porównuje się tutaj 9 miesięczne „dzieciaki” z dorosłymi już praktycznie samcami.

Ale najpierw może o sobocie. Zgłoszonych było mastiffów „naście”. Nie mam dokładnego info , katalog jak zwykle posiałem… Klasa młodzieży liczyła 4 kę samców – pretendentów. Wróbelki już od dawna ćwierkały ,że rośnie nam sława , niemniej być może przedwcześnie byłoby się z tym publicznie obnosić. Klubówka w Warszawie na której nasza Ulisesowa gwiazda rozbłysła pierwszy swój raz na taką skalę, zwiastowała chyba to co miało dopiero nadejść a co u wielu wywołało wówczas zdziwienie. W Polsce nadal panuje opinia ,że wygrywać powinien ten większy… Powtarzam to jak „mantrę” … Trzeba być kompletnym neofitą ,aby oceniać psa pod kątem rozmiaru… Ocena psa w ringu to umiejętność dzielenia „na kawałki” i dostrzegania różnic ? Trzeba umieć te różnice wychwycić. Osobiście kiedy słyszę wystawowe komentarze od osób postronnych ,którym jedynie wydaje się że co nieco wiedzą , zawsze proszę .. Proszę opisz tego psa. Kończy się na 2-3 zdaniach i uśmiechu.Słyszę wtedy „wielki, ładny, mocna kość”. I co ? Już ? 🙂 Ostatnimi czasy bardzo mile zaskakują mnie Sędziowie. Generalnie poziom sędziowania mastiffa lat ubiegłych pozostawiał wiele do życzenia. Było sporo nadinterpretacji. Obecnie jestem bardzo mile zaskoczony. Ale wróćmy od ogółu do szczegółu zatem ,powyżej porównanie młodzieńców a cała reszta minęła jakby to było mgnienie. No i wynik starań Marty, wynik pracy Marka i wspaniały Ulisses MastineuM aka Croft (10 miesięcy ok.80kg) został Młodzieżowym Zwycięzcą. „Best Junior” ale jak się później okazało to nie był jeszcze koniec. Bardzo żałuję ale niestety mieliśmy 3 aparaty fotograficzne w naszej grupie a żaden nie uwiecznił z wystarczającą starannością tych chwil. Cóż było później? Ulisses MastineuM (wł.Marta S.) Zwycięzcą Rasy.
Powiem tak. Trudno być może w to uwierzyć ,że 10 miesięczny samiec ma szansę wygrywać również ze sporo starszymi psami ale powiem ,również i to że aż tak bardzo nie byłem wcale zaskoczony. Przeczucie ? Często myli ale nie tym razem… Ulisses ma kilka takich cech , które dostaje się w prezencie od „matki natury”. To taki cenny spadek po rodzicach. Nie da się tego wytrenować… Nie udaje się tego zdobyć.

Kompaktowe dobrze umięśnione ciało, dobrze wykształcone i rozwinięte kończyny i ten wspaniały ruch , akcja , sprężystość kończyn w ruchu, praca tułowia w ruchu, równoległa akcja kończyn, pełny długi wykrok tył-przód w ruchu, pełne mocne wybicie i praca stawów bez upośledzenia czy skracania co jest patologią u mastiffa. Super linie, sporo jak na wiek marszczeń, bardzo dobry kościec. Z tych wszystkich cech , sędziowie zachwalają ten ruch. Ruch i kompaktowe zwarte, dojrzałe jak na wiek ciało. To rzadkość dlatego ,że w tym wieku większość przyszłych mastiffowych piękności wygląda bardzo nieproporcjonalnie. Brawa dla Ulissesa , to dobry początek ,być może czegoś bardzo wielkiego.

Do tego wszystkiego super handler. Podziękowania tutaj dla Marka Szrajtera ale i dla Marty S. ,która go wybrała dla swojego Crofta. Marek ma bardzodobry kontakt z Ulisesem i jak widać ten duet na razie się sprawdza. A to co najważniejsze ? Tego tutaj nie widać. To przygotowanie tego psa i zaangażowanie właścicielki. Dbałość ,żeby Ulisses tak właśnie wyglądał. Setki bo nie dziesiątki godzin pracy z psem… Jest praca jest często i owoc a czasem i laur… a czasem i korona .

Poniżej Marek z Croftem i Iza z Michałem. Kolejny dyplom Caspra z kolejną oceną doskonałą ,który otrzymała i wywalczyła Iza. Iza została w Poznaniu, „puszczona” na szeroką wodę i zdała „egzamin”. Brawo. Przy okazji pozdrowienia…

Wystawa zakończyła się dla nas wczesnym popołudniem. Zaproszenie od Justyny i Tomasza dostaliśmy już wcześniej (właściciele Toli MastineuM). Miała to być „szybka kawa” . Justyna jakoś nie reklamowała . Zrobił się z tego „Taki Mały Zlot”.

Jak widać na załączonym obrazku, niech żałują Ci których nie było ale też żadna strata dlatego że to pewnie nie ostatnie nasze spotkanie. Justyna przeszła samą siebie i stanęła obok :). Nie powinna była tego robić ,dlatego że teraz zrobimy z tego mały rytuał 🙂 a jednocześnie będzie ciężko to „przebić”.
Reszta niech pozostanie milczeniem dlatego ,że Tomek zrobił „słabe ” foty a u mnie skonał akumulator w aparacie. Tak czy inaczej jak widać poniżej mamy już Niedzielę czyli 19 października roku Pańskiego 2014 tego. I któż poniżej ? Ano kilkunasto czyli ok.16 miesięczny syn Caspra i Cony. Bardzo nieśmiały ale przeuroczy. Przyjechał do Poznania zapoznać się z wystawowym savoir-vivrem.
Mamy zatem niedzielę. Zgłoszonych 14 mastifów , ale nas interesowały szczególnie 2 klasy. Właściwie to może powiem że trzy.

Poniżej to jedyna jak do tej pory córa naszego Arona 16 miesięczna Afrodyta vel Nela MastineuM Molosy Kaliskie. Mała Nela niezbyt przypomina wprawdzie sławnego ojca i wspaniałą matkę, niemniej prezentuje nieodparty urok osobisty ,który chętnie exponuje… W tle „załapała się” właścicielka Argony ,Żaneta… Pozdrowienia przy tejże okazji…

Oczekiwania przed oceną to często prawdziwy stres. Tomasz już pod sam koniec ledwo przebierał nogami 🙂  ale nie tylko on. Do rzeczy. Mieliśmy w katalogu zgłoszonych 5 tkę samców w klasie młodzieży z tym tylko ,że Nelę MastineuM Kaliskie Molosy (córka naszego Arona) policzono jako samca :). Cóż zdarza się . Fajnie to wyglądało w katalogu. Zatem … 
Samce młodzież i tak naprawdę 4 ka pretendentów do jednego z dwu najbardziej prestiżowych tytułów . Mowa już nie o Zwycięstwie Młodzieży ale o tytule Młodzieżowego Zwycięzcy Polski 2014.
Zwycięzca będzie królował „niepodzielnie” i bezsprzecznie cały okrągły rok ,aż do kolejnej wystawy w Poznaniu o tenże tytuł w 2015 roku. W konkurencji była dwójka sporo starszych pretendentów ,jeden miesiąc młodszy nasz Casper. Szkoda ,że tytuł jest tylko jeden , niestety wszystko co cenne jest niszowe… Nie było się czym dzielić 🙂

Ulises MastineuM (10 miesięcy, rodzice: Brigita i Casper) 19 tego października 2014 roku zdobył tytuł Młodzieżowego Zwycięzcy Polski 2014 przez co wpisał się już oficjalnie i trwale w historię MastineuM ale równiez i w historię mastifa angielskiego w Polsce. Gratulacje dla właścicielki Marty S., handlera Marka Sz.

W suczkach konkurencja była trochę większa. Mieliśmy 4 dziewczyny w klasie młodzieży ,jedną w klasie pośredniej i dwie w klasie otwartej. Klasę otwartą reprezentowała 20 miesięczna Tola MastineuM (Casper-Miracle) wł. Justyna i Tomasz S. Powyżej Tola w przerwie przed porównaniem i początkiem rywalizacji.

Tola pokonała rywalkę w swojej klasie (suczka z Niemiec) i oczekiwała na porównanie ze zwyciężczyniami klasy młodzieży i klasy pośredniej. Klasę młodzieży wygrała wspaniała córka Caspra i suczki szczególnie bliskiej naszemu sercu – Evory. Argona z hodowli Piora J. wystawiana przez Łukasza Z. bo o nich mowa…
Wyjaśnię może sentyment do małej Argony dlatego ,że być może jej właściciele nie do końca wiedzą dlaczego. Matka Argony to Evora MastineuM Duma Giny. Idąc wgłąb rodowodu linią matki, mamy Ginę MastineuM (suczkę która ponad 7 lat temu opuściła naszą hodowlę) wł.Sebastian O.- hodowla „Duma Giny„. To jednak nie koniec. Gina to córka naszej najstarszej i pierwszej zarazem suczki ,która dała początek naszej hodowli imć Psyche Z Maszowego Domu (córka Zw.Europy Chevelu Kings Ramsona i Ch.Hery z Maszowego Domu. Przy okazji pozdrawiamy właścicielkę hodowli „Z Maszowego Domu” . Marzenka dziękuję ! Psyche nadal żyje i jak na swój wiek (ponad 12 lat) trzyma się w bardzo dobrej kondycji.
Ale wróćmy do Argony. Średniej wielkości , wspaniałej anatomii, kompaktowe ciało, dobry ruch, wspaniale prezentowana… Wystarczyło na Zwycięstwo Młodzieży. Na zdjęciu od lewej. Tola MastineuM – Zwycięzca Polski 2014 oraz Mł.Zwycięzcy Polski -Argona Piomar (wł.Żaneta B.) oraz Ulises MastineuM wł.Marta S. (nie zdążył z Markiem do tytułowej foty).

Poniżej to tzw.”ostatnie rozdanie” . Fota jakby to powiedzieć , psy na lokatach. Zdjęcie słabe ,sam robiłem ,natomiast Carringtonowski uśmiech 3 ki „muszkieterów” przebija się bezsprzecznie i tak…

Oficjalnie już zatem… TOLA MastineuM  ZWYCIĘZCA POLSKI 2014, Qualification for CRUFTS 2015, CACIB, BOB, CWC/CAC TOLA POZNAŃ INTERNATIONAL DOG SHOW 19.10.2014 oraz ULISES MastineuM – Młodzieżowy Zwycięzca Polski 2014 Qualification for CRUFTS 2015. Co do nagród. Co prawda można byłoby sądzić ,że na nagrodę najbardziej zasłużyła Tola ale sumując to co wiemy i to co zdążyliśmy zaobserwować nagroda należała się Tomaszowi. Pozdrowienia i tylko nie jednym haustem… To może poleżeć . Im starsze tym lepsze. Piszę artykuł  z opóźnieniem zatem podejrzewam ,że Tomasz już dał temu radę i chyba z pomocą Łukasza… Następnym razem zamierzam się „podłączyć”. Cięgle ,burbon (bourbon) i whisky… Przechodzimy na koniaki 🙂

Nie do końca pamiętam co to za rocznik ale leżało i długo czekało na specjalną okazję w naszym barku. Okazja jak widać się znalazła… Koniak czy też Cognac zawsze smaczniejszy od Whisky. Przynajmniej ostatnio.. tak nam się wydaje.

Co do całej reszty. O tym pisałem już przy okazji naszych ubiegłorocznych zwycięstw. Podobnie jak w 2013 roku Rollo MastineuM , jak Aron w 2014 , Casper w ubiegłych latach ,Ingo MastineuM podwójnie również jakiś czas temu tak i Ulises i Tola MastineuM otrzymali niesamowitą szansę o którą walczyło wielu. Mówię o kwalifikacji na największą wystawę na Świecie. Na Crufta nie można się zgłosić. Trzeba sobie wywalczyć i otrzymać nominację. Pierwszy raz w historii 2 psy z MastineuM wywalczyły sobie taki zaszczyt. Taka szansa zdarza się niezmiernie rzadko a nie jechać mając nominację to wstyd :). Mieć możliwość mierzyć się z elitą rasy w kraju gdzie ta rasa powstała , duża rzecz… Zachęcamy do uczestnictwa i Tomasza z Tolą jak i Martę z Ulisesem no i oczywiście Rollo MastineuM z Pauliną . My z Aronem z pewnością tam będziemy. Zarówno Rollo jak i Aron jako Interchampioni nie muszą na Crufta się kwalifikować. Zachęcamy . Czasu nie ma zbyt wiele dlatego ,że wyrobienie samego numeru ATC trwa ok. 1 miesiąc. Marta już „działa” z tego co wiem więc brawa za ambicję !!!
Jak zakończyła się wystawa ? Obiadem w Gazdówce – pycha polecamy oraz zakupem dwu ukraińskiej produkcji zabawek dla Arona i Jagi. Zobaczymy jak długo wytrzymają. Do domów wróciliśmy dosyć późno. Zmęczeni ale bardzo szczęśliwi. No i nie byłbym sobą gdyby nie było morału … Tym razem będzie to rada od mojego znajomego … „Jeśli osiągasz sukces, to się ciesz …., promuj to bez fałszywej skromności. Zasłużyłeś ! Jeśli będziesz czekał , aż ktoś inny to dostrzeże i to doceni, zauważy … mam złe wieści.
Albo będziesz bardzo długo czekał, albo nie doczekasz się chwil swej sławy… ” Jakoś tak to leciało… Sprzed ponad 20 lat ale myślę ,że sens tego oddałem… Facet odniósł spory sukces, jest powszechnie znaną osobą publiczną w Polsce i co jakiś czas „spijam” takie morały starając się je stosować. Uczmy się od ludzi ,którzy sami są dowodem na swój sukces… Co innego to wiedzieć na czym polega sukces a co innego jest go mieć..
I jak zawsze na sam koniec odrobina komercji. Zapraszamy do odwiedzin naszej hodowli i rezerwacji szczeniąt. Bieżące info pod telefonem.
609 022 286

Subskrybuj przez e-mail

Wpisz e-mail, aby subskrybować i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Archiwa

Kategorie

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

Ja…..wo to nieznana , zabita dechami wioska w województwie pomorskim gdzie psy szczekają „doopami” 🙂 ale to zamierzam zmienić.
Tak było do niedawna , dopóki nie zamieszkała tam Patrycja. Tak naprawdę , super fajne miasteczko, zadziwiająco czyste , doinwestowane i spokojne. Tak również było do niedawna 🙂

MY i WY

MY i WY

  [gallery link="file"...