Głogów-Cacib 28.01.2011

08-02-2012 | Wystawy

Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych
Głogów
28.11.2012r.
CRV wystartował z Redy o godzinie 1:30 nad ranem. Morfeusz po mocnym expresso poszedł spać beze mnie. Obudził się w kilka godzin później i zachęcał swoim sennym dowcipem. Kolejne podwójne ,tym razem expresso wypite na stacji Orlen, dobiło Morfeusza. Do Głogowa dojechałem na 8:00. Po drodze oprócz masy foto-radarów ,ciekawego nie było nic. A może tak zamiast tych straszących pudeł , wybudować kilka szpitali ? To retoryczne pytanie.
8:10 podjąłem decyzję ,że może spróbuję się przespać, tym bardziej ,że powrotna droga przede mną no i o 20 tej impreza urodzinowa w Igorii niedaleko Rzucewa. Najciekawsze ,że moja własna.
Minutę później okazało się ,że ze snu nici. Radosny dźwięk telefonu wyzbył mnie złudzeń a wesoły głos Bartka pozbawił nadziei. „Dziewczyny już są ” 🙂 oznajmił z dumą. No i to było na tyle jeśli chodzi o sen.
Natalia z nieukrywaną radością przywitała Dandego a mała Naomi, wkroczyła z dziewczynami na ring. Nie piszę po imieniu o żonie Bartka z prostego powodu 🙂
Zapomniałem jak ma na imię :).Tym razem musi mi to wybaczyć, a kolejnym jeśli zapomnę, sam wymierzę sobie „policzek”.
Od góry po lewej nasz Gigant Otello (Arcsibald & Bonnie) z Wiolą „bez głowy”. Otello zachowywał się wspaniale. Kawał psa z niego rośnie. Od prawej u góry to kolejni goście ze Sławy, czyli imć Penelopa ( Arcsibald & Brenda ) czyli Majka ze swoim Panem. Majka zachowywała się na początku raczej nieśmiało. Mijająca godzina wiele pod tym względem zmieniła.
Od lewej u góry po raz kolejny Otello z rodziną ,od prawej zresztą również.
Powyżej od lewej to Majka od prawej Dandy.
Od lewej u góry ,dziewczyny z Naomi no i od prawej Natalia.
Sędziowanie mastiffa zaczęło się 10 minut przed terminem. Zgłoszonych masiów było 4 sztuki. Sędzina znakomicie zna mastiffy. Pani Supronowicz zachwycała się Dandym. Jakie wyniki ? Dandy wziął wszystko co mógł. 5 te Zwycięstwo Młodzieży, 5 te Zwycięstwo Rasy. Caciba nie mógł dostać w tej klasie ale gdyby był zgłoszony w pośredniej, przywieźlibyśmy go z pewnością.
Tuż po wystawie , zrobiliśmy sobie małą sesję zdjęciową. Oczywiście tylko Ci ,którzy zostali. Nic szczególnego. Takie tam fotki ale zawsze to miłe.
Mało czasu było, bardzo mi się spieszyło. Nie gniewajcie się zatem. Nadrobimy to latem 🙂
Natalia przespacerowała Dandego, Wiola Otisa , Naomi również nam towarzyszyła wraz ze swoją Panią. Otis i Dandy ,zalali „żółtym” pobliskie drzewa. Niektóre więdły na poczekaniu i na naszych oczach :)No i już chyba wiem dlaczego nie pamiętam imienia żony Bartka. Przeszliśmy na Ty bezceremonialnie czyli bez „Brudzia” 🙂
Co do całej reszty. Wystawa super ale jakby maława jak na Cacibową. No i patrząc na poniższe foty z powitania Natalii z Dandym ,normalnie poczułem się zazdrosny 🙂
Dandy uwielbia mizianie. Natalia chyba też 🙂
Na wystawie było bardzo mało stoisk. Mam taki zwyczaj żeby przywozić coś do domu. Tym razem przywiozłem 2 – 2kg okrągłe regionalne chleby.
Na koniec pozdrowienia dla wszystkich i do zobaczenia w okolicznościach mniej służbowych.
Póki co informujemy również o zmianie naszego newslettera.
Osoby które chcą być na bieżąco informowane ,prosimy dodać się ponownie
newsletter.
 

 

Subskrybuj przez e-mail

Wpisz e-mail, aby subskrybować i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Archiwa

Kategorie

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

JAGATOWO MASTIFF STORY czyli nowy mastiffowy land w królestwie Pomeranii

Ja…..wo to nieznana , zabita dechami wioska w województwie pomorskim gdzie psy szczekają „doopami” 🙂 ale to zamierzam zmienić.
Tak było do niedawna , dopóki nie zamieszkała tam Patrycja. Tak naprawdę , super fajne miasteczko, zadziwiająco czyste , doinwestowane i spokojne. Tak również było do niedawna 🙂

MY i WY

MY i WY

  [gallery link="file"...